Prognoza tygodniowa od 26.10.2020 do 1.11.2020
Ostatni tydzień Października to pogoda w kratkę. Chłodniejsze dni przeplatane będą tymi cieplejszymi, nie zabraknie także chmur i kolejnych opadów deszczu. Pojawiać się będą także kolejne mgły i zamglenia. Przeszkadzać może także momentami silny, porywisty wiatr. Wiele wskazuje na to, że 1 listopada będzie pogodny, ale chłodny. Jeśli chcecie zobaczyć jaka pogoda towarzyszyć nam będzie przez kolejne 7 dni, zachęcamy do zapoznania się z prognozą na kolejny tydzień.
Pierwszy dzień tygodnia będzie stosunkowo ciepły. Termometry wskażą od 13 – 14 stopni na północy przez 15 na zachodzie, częściowo w centrum i południowym- wschodzie do 17 stopni na Mazowszu i Górnym Śląsku. Chłodniej w górach – od 9 do 13 stopni Celsjusza. W ciągu dnia sporo chmur jednak w centrum możliwe będą chwile ze słońcem. Wieczorem z zachodu wkroczy mało aktywny front atmosferyczny niosący niezbyt intensywne opady deszczu. Dokuczać może też wiatr, szczególnie we wschodniej połowie Polski – w porywach osiągających 60 km/ h. Noc z poniedziałku na wtorek pochmurna, z opadami na Dolnym Śląsku. W Kotlinie Kłodzkiej możliwy śnieg. Temperatury uplasują się w przedziale od 7 do 12 stopni Celsjusza.
We wtorek Polska pod względem termicznym będzie dość zróżnicowana. Na południowym- wschodzie, gdzie będzie najcieplej, na termometrach zobaczymy nawet 17- 18 stopni Celsjusza. Chłodniej będzie na Dolnym Śląsku i na południu Wielkopolski – tu zobaczymy od 8 do 10 stopni. Na zachodzie i północy od 11 do 14 stopni Celsjusza. Przelotnie padać może w Wielkopolsce i na Dolnym Śląsku. Niemal w całym kraju obecne będzie zachmurzenie. Jedynie na Podkarpaciu nie powinno się chmurzyć. Silniej powiać może na północnym- zachodzie i na zachodzie. Noc z wtorku na środę przyniesie częściowe rozpogodzenia w południowo- wschodniej Polsce. Termometry pokażą od 5 do 11 kresek.
Środa będzie cieplejsza na południu i na południowym – wschodzie kraju. W tych rejonach notować będziemy temperatury nawet do 17 kreski powyżej zera. W centrum w okolicach 13-14 stopni Celsjusza. Najzimniej na północy w okolicach 10 stopni – tam też, zwłaszcza w zachodnich krańcach możliwe przelotne opady deszczu. W nocy przelotne opady możliwe na Pomorzu Zachodnim oraz na Lubelszczyźnie. Noc nadal dość ciepła – od 7 do 9 stopni powyżej zera.
W czwartek od zachodu wkroczy nad Polskę strefa słabych opadów deszczu. W ciągu dnia opady możliwe praktycznie w całym kraju. Im dalej na zachód, tym w późniejszej godzinie. Będzie też nieco chłodniej, gdyż w najcieplejszym momencie dnia termometry wskażą od 11 do 13 stopni. Nieco wyższe notowania możliwe na Podkarpaciu i w Małopolsce – do 15 kreski. W górach i na zachodzie kraju możliwe porywy wiatru do 65 km/h. W nocy na termometrach od 4 do 6 stopni. Na wybrzeżu do 8. Deszcz możliwy na krańcach wschodnich oraz na południowym – zachodzie.
Piątek upłynie pod znakiem chmur i opadów, zwłaszcza na zachodzie i południu kraju. Im dalej na wschód, tym więcej rozpogodzeń. Fala deszczu zaniknie do nocy i wówczas rozpogodzenia pojawić się mogą wszędzie. Na termometrach od 8-9 stopni na południowym zachodzie, po 11-12 kresek na zachodzie i północy. W nocy od 3 do 8 stopni, lokalnie możliwe przymrozki.
W sobotę zdecydowanie więcej rozpogodzeń, ale przy niskiej temperaturze. Zobaczymy nie więcej niż 10-14 stopni, a na Podkarpaciu i w górach poniżej 10 stopni. Noc chłodna, w górach i w kotlinach mroźna. Termometry wskażą od 2 do 4 stopni.
Niedziela z nieco większą ilością chmur i możliwym słabym deszczem rano na południowym zachodzie. Nadal będzie chłodno – maksymalnie od 7 do 11 stopni. Ponownie najchłodniej będzie na południowym wschodzie – tam nie więcej niż 8-9 stopni. Noc również będzie zimna, a w górach mroźna. Na nizinach termometry wskażą od 2 do 4 stopni.
You must be logged in to post a comment.