Prognoza tygodniowa od 25.10.2021 do 31.10.2021
Październik niemal na finiszu – przed nami dokładnie siedem ostatnich dni tego miesiąca. Po okresach złotej polskiej jesieni, mgieł, pierwszych mrozów i niebezpiecznej wichury czas na spokojniejszy, umiarkowanie ciepły i przeważnie pogodny okres. W pierwszej połowie tygodnia może miejscami popadać, później niemal wszędzie bez chmur. Oznacza to jednak nocne przymrozki, oraz mgły. Po szczegóły zapraszamy do naszej prognozy tygodniowej.
Poniedziałek zacznie się dość pogodnie w całym kraju, choć lokalnie, zwłaszcza na północnym wschodzie i zachodzie, możliwe będą mgły. Szybko jednak ustąpią wraz z pierwszymi godzinami poranka. Od zachodu wkroczą jednak chmury piętra wysokiego, stopniowo zastępowane warstwowym zachmurzeniem piętra średniego. Nie przewidujemy jednak opadów. Najwięcej słońca zobaczą mieszkańcy południowo-wschodniej części kraju – tam miejscami bezchmurnie będzie do drugiej połowy nocy. Na termometrach zobaczymy od 8 stopni na Kaszubach i Suwalszczyźnie, przez 10 na północy i wschodzie, 11-12 w centrum, na Podkarpaciu, Ziemi Lubuskiej, oraz na Śląsku i w Małopolsce, po 13 na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie. W nocy temperatura minimalna wyniesie od 0 lub lekkiego mrozu lokalnie w Małopolsce i na Kielecczyźnie, przez 1-2 kreski na plusie w większości wschodniej i południowej Polski, 3-4 w pasie centralnym i na zachodzie, do 8 stopni na wybrzeżu, oraz lokalnie na Dolnym Śląsku.
We wtorek pozostawać będziemy pod wpływem wyżu znajdującego się nad terytorium Węgier. Od północnego – zachodu nadejdzie jednak chłodny front atmosferyczny związany z niżem znad Skandynawii. Przyniesie on zachmurzenie oraz przelotne opady deszczu. W najcieplejszym momencie dnia na termometrach zobaczymy od 9-10 stopni na północnym – wschodzie oraz na Pomorzu Zachodnim przez 11-12 w Centrum, na południu oraz na wschodzie po nawet 14 stopni Celsjusza – tyle pokażą termometry na Dolnym Śląsku, na południu Wielkopolski oraz lokalnie na Podkarpaciu. Przelotnych opadów deszczu spodziewamy się na północnym – zachodzie oraz na północny kraju. Więcej przejaśnień we wschodniej części kraju. W nocy dość ciepło – 6-8 stopni Celsjusza. Chłodniej na południowym – wschodzie, w Świętokrzyskim oraz na Podlasiu. Tam od 2 do 4 kresek powyżej zera. Nie można wykluczyć lokalnych przymrozków. Bez opadów.
W środę nad ranem dużo zamgleń – głównie na obszarze zachodniej i częściowo centralnej Polski. Ponownie dość ciepło – w całym kraju od 12 do 14 stopni Celsjusza. Kilka stopni mniej pokazać mogą termometry na Suwalszczyźnie. Możliwe jest pojawienie się przelotnych opadów na obszarze Małopolski, Łódzkiego, Świętokrzyskiego, Mazowsza, Podlasia czy Lubelszczyzny. Na krańcach północnych nieco silniejszy wiatr – w porywach do 55 km/h. Noc: ciepła na północy – 7-10 stopni Celsjusza, dość ciepła w centrum – 4-6 kresek powyżej zera, chłodna na południu – 1-3 stopnie na plusie. Lokalnie ponownie wystąpią tutaj przymrozki. Bez opadów. Ponownie dużo mgieł utrudniających widoczność – wystąpią one w nocy i o poranku na północ od linii Szczecin – Białystok.
W czwartek nasz kraj będzie znajdował się w polu podwyższonego ciśnienia. Z powodu niewielkiego gradientu barycznego, nie przewidujemy silniejszych porywów wiatru. W ciągu dnia nie prognozujemy nigdzie opadów deszczu ani rozwoju konwekcji. Zgodnie z obecnie dostępnymi wyliczeniami modeli numerycznych, można stwierdzić że czwartek minie pod znakiem słonecznej aury. Miejscami niewykluczone jest pojawienie się niewielkiej ilości chmur piętra średniego oraz wysokiego. W najcieplejszym momencie dnia termometry wskażą wartości rzędu 13-17 stopni Celsjusza.
W piątek Polska w dalszym ciągu będzie pod wpływem klina wysokiego ciśnienia. W godzinach popołudniowych i wieczornym do krańców północno-zachodnich naszego kraju zacznie zbliżać się płytka zatoka niskiego ciśnienia. W wyniku zaostrzenia się gradientu barycznego, nie można wykluczyć nieco silniejszych porywów wiatru w północno-zachodniej oraz częściowo zachodniej części kraju. W ciągu dnia ponownie nie przewidujemy wystąpienia opadów. Podobnie jak w dniu poprzedzającym będziemy mogli cieszyć się pogodną aurą. Możliwe będzie jedynie wystąpienie niewielkiej ilości chmur piętra wysokiego. Temperatura będzie oscylować wokół 14-16 stopni Celsjusza na całym obszarze Polski. W nocy z piątku na sobotę spadną one nieznacznie poniżej 10 stopni Celsjusza.
W sobotę czeka nas piękna i słoneczna, aczkolwiek miejscami dość wietrzna aura ukształtowana przez rozległy Układ wysokiego ciśnienia znad Rosji.
Temperatury w całym kraju osiągną wartości od 12 do 14/15 stopni Celsjusza. Jak wspomnieliśmy, szczególnie w obszarach górskich oraz lokalnie w zachodniej części Polski, chwilami może zwiększać się prędkość wiatru. Wszystko wskazuje na to, że niebo będzie niemalże bezchmurne, zapowiada się więc złota Polska jesień. W nocy bez opadów, a poza południem, bez chmur. Termometry wskażą od 6 do 10 stopni. W górach możliwy przygruntowy mróz.
Niedziela w przeważającej części kraju nastąpi kontynuacja aury z dużą ilością słońca oraz temperaturami w granicach 12/16°C. Opady deszczu mogą wystąpić w porze popołudniowej jedynie na północnym-zachodzie w obszarze województwa zachodniopomorskiego. Nadal zdarzać się będą silniejsze podmuchy wiatru dochodzące do 50km/h, lecz nie powinny w większym stopniu zakłócać przebiegu pięknego, niedzielnego popołudnia. Noc może przynieść przelotne opady na północnym – wschodzie przelotne opady deszczu. Od zachodu postępować będzie zachmurzenie. Na termometrach od 8 stopni na wschodzie i północy do nawet 12 na Dolnym Śląsku.
You must be logged in to post a comment.