Prognoza tygodniowa od 24.05.2021 do 30.05.2021
W poniedziałek na pogodę w kraju wpływać będzie wyż wędrujący z Polski nad Białoruś i Ukrainę. Przyniesie on pogodny dzień z wieloma przejaśnieniami, w większości bez opadów. Lekko pokropić może jedynie na Pomorzu i Warmii i Mazurach. Najcieplej będzie po południu. W większości kraju na termometrach zobaczymy 20-21 kresek powyżej zera. Chłodniej jedynie na wybrzeżu – 17-18 stopni i od 16-17 stopni na północnym – wschodzie. Wiatr będzie dawać się we znaki jedynie w Sudetach (w porywach do 80 km/h).Wieczorem od zachodu nad Polskę nadejdzie pofalowany front atmosferyczny. Będzie on niósł ze sobą opady deszczu oraz możliwe burze. Strefa opadów w nocy przesuwać się będzie od południowego – zachodu w głąb kraju. Miejscami opady mogą być dość intensywne. Na termometrach od 12 do 15 stopni Celsjusza.
We wtorek front przesuwać się będzie dalej przez Polskę. W związku z tym praktycznie w całym kraju spodziewamy się opadów deszczu. Przejaśnienia możliwe będą jedynie po południu na zachodzie kraju. Na wschodzie zaś możliwe będą burze. Na termometrach w najcieplejszym momencie dnia od 15-16 stopni na zachodzie do nawet 20 przy wschodniej granicy. Poza pasem centralnym pojawiać się będą silne podmuchy wiatru – w obszarach górskich, przy granicy zachodniej oraz wschodniej w porywach wiać może do 75 km/h.
W nocy bez opadów. Niebo w większości bezchmurne. Nieco chłodniej – od 8 do 9 kresek powyżej zera. Chłodniej na obszarach podgórskich – do 4 stopni Celsjusza.
Środa przyniesie początkowo rozpogodzenia w zachodniej i południowej, a stopniowo w całej Polsce. Stopniowo w zachodniej połowie kraju, zwłaszcza na Pomorzu, w Wielkopolsce i na Ziemi Lubuskiej zaczną powstawać chmury konwekcyjne, z których przelotnie popada, a nawet zagrzmi. Możliwe że miejscami burze będą dość silne. Wieczorem powinny one wygasnąć mniej więcej na zachód od linii Wisły. Dodatkowo na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie spodziewać się należy kolejnej strefy opadów i możliwych burz. Noc przyniesie zanikające opady na północnym wschodzie kraju. W ciągu dnia termometry pokażą maksymalnie od 12 stopni nad samym morzem, przez 14 na północy i zachodzie, po 16-17 w centrum i na południu. W górach kilka stopni mniej. Noc najchłodniejsza będzie na zachodzie – tam lokalnie koło 4 stopni i możliwe słabe, przygruntowe przymrozki. Na pozostałym obszarze około 6-8 kresek na plusie.
W czwartek większa część naszego kraju będzie znajdować się w polu podwyższonego ciśnienia. Jedynie na północnym-zachodzie kraju swój wpływ zaznaczy płytka zatoka niskiego ciśnienia związana z wypełniającym się niżem ulokowanym nad wodami Bałtyku. Podobna sytuacja, będzie również miała miejsce na krańcach południowo-wschodnich – tutaj prognozowana jest obecność chłodnego frontu atmosferycznego oraz bliska obecność niżu znad terenów Ukrainy. Wiatr na ogół słaby i umiarkowany. Nieco silniejsze porywy wiatru mogą wystąpić w pasie województw północnych, zachodnich oraz częściowo centralnych, jednak ich prędkość nie powinna przekraczać 50 km/h. W godzinach popołudniowych należy liczyć się z możliwością rozwoju konwekcji. Ze względu na odległy termin prognozy, ciężko na tę chwilę wskazać obszary najbardziej zagrożone. Zachmurzenie niewielkie oraz umiarkowane. Obecnie dostępne wyliczenia modeli numerycznych sugerują największy wzrost zachmurzenia na południowym- zachodzie, centrum i na północnym-wschodzie kraju. Na pozostałym obszarze niewykluczone rozpogodzenia. Najcieplejszym rejonem kraju będzie Polska południowo-wschodnia oraz częściowo wschodnia. Tutaj termometry wskażą od 20 do 23 stopni Celsjusza. Im dalej na północny-zachód tym chłodniej. Temperatury osiągną od 15-18 stopni w centrum, do 10-14 na Pomorzu Zachodnim, w Wielkopolsce oraz Ziemii Lubuskiej. W nocy z czwartku na piątek nie przewidujemy dużych spadków temperatur. Na zachodzie, w centrum oraz na północy kraju temperatury osiągną wartości rzędu 7-9 stopni, natomiast na wschodzie i południowym wschodzie – 10-13 kresek powyżej zera.
W piątek w dalszym ciągu będziemy pozostawać w obszarze podwyższonego ciśnienia. Podobnie jak w dniu poprzedzającym wiatr będzie slaby. Silniejsze porywy mogą zdarzyć się jedynie w zachodniej części kraju. Wystąpienia przelotnych opadów deszczu można oczekiwać na większym obszarze Polski. Aktualne wyliczenia modeli numerycznych wskazują, także na niewielkie prawdopodobieństwo rozwoju konwekcji – zwłaszcza na północnym-wschodzie oraz południowym- wschodzie kraju, jednak ze względu na daleki termin prognozy jest to niepewny scenariusz. Zachmurzenie umiarkowane z tendencją do przejaśnień. Piątek będzie nieco chłodniejszy niż czwartek. Najcieplejszym regionem będzie pas województw wschodnich, gdzie termometry wskażą wartości rzędu 17-19 kresek powyżej zera. W centrum i na zachodzie Polski temperatury będą oscylować wokół 13-16 stopni Celsjusza. Najchłodniej w Małopolsce, na obszarach podgórskich i w Bieszczadach, gdzie prognozuje się temperaturę z przedziału 7-10 stopni Celsjusza. W nocy z piątku na sobotę na przeważającym obszarze termometry wskażą od 6 do 10 kresek powyżej zera.
Sobota zapowiada się ciepło i słonecznie. Rano powita nas błękitne niebo z niewielkim zachmurzeniem i przyjemna temperatura od 10 stopni Celsjusza w górach i na północnym zachodzie do 12-14 stopni w pozostałej części kraju. W ciągu dnia termometry pokażą 16-18 stopni w całej Polsce, jedynie w górach i na wybrzeżu będzie chłodniej, tam spodziewamy się do 14 stopni Celsjusza. Od rana, głównie w centrum i na północy, możliwe będą przelotne i słabe opady deszczu – koło południa w pasie od Wrocławia po Gdańsk mogą pojawić się burze.
Niedziela pogodna, ze zmiennym zachmurzeniem – śladowej ilości opadów spodziewamy się jedynie na północy i w Kotlinie Kłodzkiej. Rano termometry wskażą 12 stopni na północy i w górach, a 14 w pozostałej części kraju. W ciągu dnia temperatura w Polsce wzrośnie do 18 stopni, chłodniej będzie jedynie na obszarach górskich i na północy.
You must be logged in to post a comment.