(Do)gonienie, a nawet przegonienie aktywnej komórki…
9 maja dwóch łowców z lubuskiego przeprowadziło bardzo szybki pościg za aktywną komórką burzową. Na tyle szybki, że docelowe zjawisko zostało przegonione i druga próba dojechania do niego już nie powiodła się.
9 maja 2014, godziny 20-22
Wraz z początkiem sezonu, burze stają się coraz częstsze i bardziej intensywne. Zazwyczaj też powstają w dość gwałtowny sposób, czego przykładem był 9 maja. Burza na zachodzie lubuskiego powstała o 19:40, łowcy wyruszyli o 20:00, a już o 20:20 komórka charakteryzowała się wysoką aktywnością elektryczną.
Kilkanaście minut później nastąpił przejazd przez rdzeń, który wyglądał tak w połączeniu z wyładowaniami z 20 minut:
Po jego przejechaniu, ekipa pościgowa miała nadzieje na dogonienie go przez Skwierzynę. Niestety, burze tego dnia przemieszczały się wyjątkowo szybko – ta konkretna miała prędkość w okolicach aż 70 km/h. A tak to łącznie wyglądało na mapie:
Podłoże meteorologiczne
Mapa synoptyczna z godziny 14. Źródło: IMGW, Krzysztof Jania
Sondaż aerologiczny z Lindenbergu (przy województwie lubuskim) z godziny 20. Źródło: UWYO
Burze przeszły za frontem chłodnym w środowisku umiarkowanej chwiejności i istotnych uskoków. Analiza GFS z godziny 20 wskazuje na CAPE=362 J/kg w Gorzowie Wielkopolskim, 246 J/kg w Poznaniu i 205 J/kg w Zielonej Górze. Jednocześnie wartości DLS wahały się od 22 do 27 m/s, a prędkość wiatru już na poziomie 925 hPa wynosiła około 38 m/s – co znalazło odzwierciedlenie w wysokich prędkościach ruchu burz.