Prognoza tygodniowa od 9.10.2023 do 15.10.2023
W nowy tydzień wejdziemy opadami i niską temperaturą. Nocami spodziewamy się przymrozków. Stopniowo temperatura wzrośnie, ale nadal z deszczem. Dodatkowo w połowie tygodnia będzie ponownie mocniej wiać. Pod koniec tygodnia może nas czekać krótki, choć silny, letni epizod. Gdzie pojawią się przymrozki? Czy czeka nas mróz? Ile stopni wskażą termometry w weekend? Sprawdzamy w naszej prognozie tygodniowej.
Po krótkiej przerwie od opadów, poniedziałek ponownie przyniesie sporą porcję deszczu, głównie na zachodzie, w centrum i na południu kraju. W górach może spaść śnieg, a na wyżynach deszcz ze śniegiem. Początkowo będzie sporo chmur, ale z biegiem dnia pojawi się więcej rozpogodzeń. Noc w większości kraju wolna od opadów, jedynie na krańcach południowo-zachodnich i miejscami na wybrzeżu może przelotnie popadać. Na wschodzie sporo rozpogodzeń, ale z nocnymi mgłami, na zachodzie więcej chmur. Termometry wskażą maksymalnie od 0 w Bieszczadach, przez 2-4 stopnie w pozostałej części Karpat, 4-6 na południowym wschodzie, 6-8 w pasie od Podlasia po Dolny Śląsk, do 10-12 stopni na północy i zachodzie kraju. W nocy zanotujemy od -2 stopni na Kielecczyźnie, przez 0 w południowo-wschodniej Polsce, 2-4 w większości kraju, 5 na wybrzeżu, po 8-10 na krańcach południowo-zachodnich.
We wtorek słabe opady mogą się pojawiać wzdłuż woj. zachodnich. Z czasem słabnące opady dotrą do centrum kraju, ale tu nie powinno być ich zbyt wiele. Przejaśnienia będą się mogły pojawiać na Pomorzu, lokalnie w centrum i na południowym- wschodzie i wschodzie. Wieczorem na północy i północnym- zachodzie pojawi się kolejna strefa opadów, wędrująca na wschód. Do rana deszcz dotrze na Mazury. Może też padać w centrum. Na pozostałym obszarze zachmurzenie całkowite. Postępować będzie chwilowe ocieplenie. Na termometrach zobaczymy do 16 stopni na zachodzie i południowym- zachodzie, na pozostałym obszarze od 12 do 14 stopni. Najchłodniej będzie na krańcach wschodnich, do 10 stopni. Nocą do 14 stopni na zachodzie, do 12 w centrum, a na wschodzie do maksymalnie 8 stopni. Lokalnie w górach termometry pokażą około 6 stopni.
Środa będzie kolejnym nietypowo ciepłym dniem jak na październik. W większości kraju termometry wskażą około 20 stopni Celsjusza. Nad Bałtykiem możemy spodziewać się nawet ok. 18 stopni, podobnie na wschodzie. Najzimniej będzie na Podkarpaciu, gdzie temperatura spadnie do ok. 13 stopni. Najsilniejszy deszcz wystąpi nad Wybrzeżem Bałtyku, lecz nie będzie on zbyt obfity aż do późnych godzin nocnych. Reszta kraju może spodziewać się słabych opadów bądź mżawki. W godzinach popołudniowych deszcz nie powinien występować nigdzie oprócz krańców wschodnich i północno-wschodnich. Wraz z mijaniem dnia porywy wiatru będą rosnąć. Na pomorzu porywy będą mogły sięgnąć 60-70 km/h. Środa będzie dniem o zmiennym zachmurzeniu, zza których wychodzić będzie słońce. Na niebie zobaczymy sporadycznie występujące chmury piętra średniego. Cały kraj będzie pokryty chmurami piętra wysokiego, możliwe więc będzie zaobserwowanie zjawiska halo. Chmury niskiego piętra pojawi się deszcz.
W czwartek czeka nas dalsza wędrówka opadów deszczu. Padać będzie w pasie centralnym, z biegiem dnia opady przesuwać się będą ku południowej Polsce. Miejscami mogą być one intensywne. Dokuczać będzie też silny wiatr. Na Wybrzeżu w porywach może powiać do 90-100 km/h. Na północy pojawi się nieco przejaśnień, choć te nie będą zbyt duże. W nocy deszcz zacznie słabnąć na Dolnym Śląsku, a od północy postępować będą przejaśnienia. Do rana opady pozostaną już tylko na krańcach południowo- wschodnich. Na termometrach zobaczymy 14-16 stopni w północnej części kraju, na południu do 18-22 kresek powyżej zera. W nocy na północy do 6 stopni, w południowej Polsce od 10 do nawet 14 kresek powyżej zera.
Piątek to początkowo słabnące opady na południowym- wschodzie kraju, a na północy sporo przejaśnień. W ciągu dnia wzrośnie zachmurzenie na północy, pojawią się też kolejne opady. Punktowo mogą być one nieco silniejsze. W nocy na południu pojawi się nieco przejaśnień, na północnym- zachodzie, kolejne przelotne opady. Nieco silniej powieje nad morzem – w porywach wiatr będzie mógł osiągać do około 70 km/h. Termometry pokażą do 20 stopni na południowym- zachodzie kraju. Na północy od 14 do 16 stopni, w centrum, na południu i częściowo na południowym- wschodzie do 16-18 stopni, a na północnym- wschodzie od 12 do 14 stopni Celsjusza. W nocy nadal dość ciepło – na zachodzie i północy do 18 stopni, w centrum i częściowo na południu 16 stopni, a na północnym- wschodzie, wschodzie i południowym- wschodzie do 14 kresek powyżej zera.
Weekend dla znacznej części kraju będzie jak z dwóch światów. W sobotę już o poranku na zachodzie temperatura może dobijać do 18-20 stopni Celsjusza, a w centrum do 17 kresek. Na wschodzie i w górach nieco chłodniej, jedynie 13-14 stopni. W ciągu dnia spodziewamy się powiewu lata, gdzie w niemal w całym kraju temperatura przekroczy 20 stopni, a w centrum i na południu może dosięgać nawet 25 kresek powyżej zera. Chłodniej będzie jedynie na północy i w górach, gdzie słupki rtęci sięgną do 16-17 kresek. Mimo letniej temperatury już od rana nad nasz kraj wkroczy front wraz z rozległą strefą intensywnych opadów, która z biegiem dnia przemieszczać się będzie w stronę południowego wschodu, jednocześnie powoli rozpadając się i tracąc na sile. Poza opadami dzień będzie raczej pochmurny z lokalnymi rozpogodzeniami.
Niedziela to już znacznie bardziej jesienna aura. Słońca będzie znacznie więcej, a zwarte zachmurzenie pojawi się dopiero wieczorem. W ciągu dnia padać może przelotnie na południu i północy kraju, nie można wykluczyć też pojedynczych, słabych burz. Późnym wieczorem i w nocy od południa wkroczy nad południowo- wschodnią Polskę zwarta strefa opadów, które lokalnie mogą być intensywne. Rano spodziewamy się znacznej amplitudy temperatury: od 7-8 na północnym zachodzie, po nawet 16 na Podkarpaciu. W ciągu dnia nie będzie o wiele cieplej. Termometry na północy wskażą 11-12 stopni, w centrum maksymalnie 14, a najcieplej będzie w Bieszczadach, gdzie utrzyma się przyjemne 18 kresek powyżej zera. Kolejne dni wskazują na to, że chłodniejsze masy powietrza zagoszczą u nas na dłużej. Możemy spodziewać się nawet lokalnych przymrozków, a nawet modele wskazują na możliwe opady śniegu.
Przypominamy: z uwagi na odległy termin, prognoza może różnić się od faktycznego stanu pogody danego dnia. Zachęcamy do śledzenia naszych profili w mediach społecznościowych, relacji na https://obserwatorzy.info oraz w Monitorze Burz.
You must be logged in to post a comment.