Prognoza tygodniowa od 8.05.2023 do 14.05.2023

Prognoza tygodniowa od 8.05.2023 do 14.05.2023

Nowy tydzień maja będzie już bardziej wiosenny, choć nadal przyniesie nam przymrozki. Niestety w wielu regionach nadal będzie brakować opadów, choć te pojawią się, głównie w połowie tygodnia. W weekend ponownie pogoda się poprawi, choć niewykluczone że pojawią się przelotne opady. Jakich konkretnie spodziewamy się temperatur? Gdzie spadnie deszcz, a jakie rejony nadal muszą walczyć z suszą? Sprawdzamy w naszej prognozie tygodniowej.

W poniedziałek nadal będziemy w zasięgu rozległego wyżu, który zapewni pogodną aurę przez cały dzień w większości kraju. Zachmurzenie zalegać będzie głównie na południu, oraz w ciągu dnia na południowym wschodzie. Możliwe że miejscami na Podkarpaciu spadnie słaby deszcz. Na północnym wschodzie i w centrum pojawi się niegroźne zachmurzenie piętra wysokiego. W nocy bezchmurnie w całym kraju. Maksymalnie termometry wskażą od 14 do 16 stopni, jedynie na południowym wschodzie około 10-12 kresek. W nocy od 0-2 stopni na wschodzie, 3-4 w centrum, do 5-7 na zachodzie kraju.

We wtorek pogodę w Polsce nadal kształtować będzie wyż. Przez większą część dnia towarzyszyć nam będzie piękna, słoneczna i sucha pogoda. Nieco chmur będzie mogło się pojawić na krańcach zachodnich oraz wschodnich Polski, lokalnie także w górach. Nieco silniejszego wiatru można się spodziewać w Bieszczadach. Poza tym groźnych zjawisk nie przewidujemy. W nocy nadal niemal bezchmurne niebo. Jedynie na wschodzie lokalnie mogą występować chmury. Na termometrach zobaczymy do 16 stopni na zachodzie i północnym- zachodzie, do 14 w centrum i na północny, a na wschodzie termometry pokażą 10-12 stopni. Na Podkarpaciu termometry mogą pokazywać poniżej 10 stopni. Chłodniej będzie też w górach, choć tam zobaczymy do 12 stopni ciepła. W nocy na zachodzie termometry pokażą do 6 stopni, podobnie będzie w centrum i na północy. Na południowym- zachodzie zobaczymy do 4 stopni, na południu i południowym- wschodzie od -2 do 4 stopni, a we wschodniej Polsce do 4 stopni Celsjusza.

Środa to już niestety więcej chmur nad Polską. Zachmurzenie będzie stopniowo rosnąć od rana rosnąć. Po południu bezchmurne niebo pozostawać będzie jedynie w północnej i miejscami centralnej części Polski. Opadów raczej nie należy się spodziewać. Po południu więcej rozpogodzeń pojawi się na południowym- wschodzie Polski. Chmury zalegać będą jednak w dalszym ciągu na zachodzie, a miejscami także na północnym- wschodzie. W nocy sytuacja nie ulegnie większej zmianie. Chmury obecne będą na zachodzie, miejscami także na wschodzie. Będzie jednak nieco cieplej. Na zachodzie w ciągu dnia zobaczymy do 16-18 stopni Celsjusza. Im dalej na wschód, tym chłodniej. W centrum będzie do 14-16 stopni, na wschodzie miejscami będzie to jedynie 12 kresek powyżej zera. Na północy także do 14 -16 stopni. Chłodniej tradycyjnie w górach. W nocy kraj podzielony będzie na cieplejszy zachód, do 10-12 stopni i chłodniejsze centrum i wschód. Tu odpowiednio zobaczymy do 6 stopni w Centrum i do 4 na wschodzie. W górach możliwy słaby mróz.

W czwartek znajdować się będziemy w zasięgu bardzo płytkiego niżu. Przez cały dzień jednak na przeważającym obszarze kraju pogoda będzie stabilna i dość ładna. Wyjątkiem będzie pas zachodniej Polski – tam od rana do wieczora mogą występować przelotne opady deszczu, wraz z lokalnymi popołudniowymi burzami. Wiatr od słabego w zachodniej części, po umiarkowanej siły podmuchy do 50 km/h, które mogą pojawić się na wschodzie. Jeśli chodzi zaś o temperatury, najcieplej, bo od 16 do 18 kresek w centrum, częściowo na południu i północy Polski. Nieco chłodniej w pasie województw wschodnich i na zachodzie, tam maksymalnie 14/16 stopni Celsjusza.

Piątek przyniesie jeszcze wyraźniejszą stabilizację w pogodzie. Od rana, niemalże w całym kraju dużo słońca. Po południu, mimo pojawienia się większej ilości chmur głównie piętra wysokiego, nadal pojawiać się będą liczne, słoneczne chwile. Opady, jeśli w ogóle wystąpią, będą punktowe i symboliczne, a możliwość ich wystąpienia przypadnie tylko na krańce południowej Polski. Wartości na termometrach, jeszcze trochę wzrosną względem dnia poprzedniego. Na temperatury od 18 do 20 stopni Celsjusza, mogą liczyć mieszkańcy zachodniej połowy Polski, wraz z obszarami południowymi oraz północą. Chłodniej, bo od 14 do 16 kresek na wschodzie, Podkarpaciu i Suwalszczyźnie.
Także na wschodzie, w ciągu dnia mogą pojawiać się podmuchy wiatru do 50 km/h.

Sobota to kolejny pogodny dzień, ale koło południa możemy spodziewać się chwilowego wzrostu zachmurzenia w niemal z całym kraju, które po południu będzie szybko się rozpraszać i zanikać. Wraz z chmurami, mogą pojawić się lokalne i słabe opady, głównie na Dolnym Śląsku, na Podlasiu i Lubelszczyźnie – poza tym bez opadów. Będzie też ciepło i przyjemnie. Już o poranku termometry wskazywać będą od 8-10 stopni w górach przez 12 stopni Celsjusza w centrum i na zachodzie, po nawet 14-15 na północy i na północnym wschodzie. W ciągu dnia temperatura w całym kraju sięgnie 17-18 stopni Celsjusza, a chłodniej będzie jedynie na południowym wschodzie, gdzie spodziewamy się 16-17 stopni. Najchłodniej, bo 12-14 kresek wskażą termometry w górach (w Tatrach będzie to jedynie 6 stopni).

Niedziela rozpocznie się równie pogodnie co sobota, jednak z biegiem dnia, od południowego zachodu zacznie przybywać chmur, które zasnują niebo nad całym krajem. Około południa mogą pojawić się słabe i lokalne opady deszczu, głównie w górach i na północnym wschodzie, jednak późnym wieczorem spodziewamy się zwartej strefy opadów, które miejscami mogą być intensywne. Wkroczą do nas od południa i będą kontynuować swoją wędrówkę przez Polskę jeszcze przez noc i następny dzień. Poranek nieco chłodniejszy, choć nadal dość ciepły. Termometry wskazywać będą 11-12 stopni na południu (chłodniej w górach, tam max. 10 stopni), 12 w centrum i 14 na północy i północnym wschodzie. W najcieplejszej porze dnia spodziewamy się od 18 stopni na południu i na zachodzie, po 20 kresek w pozostałej części Polski. Lokalnie, może być nawet nieco cieplej.

Przypominamy: z uwagi na odległy termin, prognoza może różnić się od faktycznego stanu pogody danego dnia. Zachęcamy do śledzenia naszych profili w mediach społecznościowych, relacji na https://obserwatorzy.info oraz w Monitorze Burz.