Prognoza tygodniowa od 9.01.2022 do 15.01.2022

Prognoza tygodniowa od 9.01.2022 do 15.01.2022

W poniedziałek przez Polskę przechodzić będzie strefa opadów, oraz gęstego zachmurzenia. Największej ilości deszczu spodziewamy się na północy i zachodzie kraju. Za strefą opadów pojawią się rozpogodzenia, a przed nią zamglenia i mgły. Rano rozpogodzić się może także miejscami w centrum, na wschodzie i północy. W ciągu dnia zanotujemy maksymalnie od 2 stopni na Suwalszczyźnie, przez 4-5 na północnym zachodzie i północy, po 8-9 w górach. W nocy w większości kraju termometry wskażą od 2 do 4 stopni, jedynie na południu i zachodzie będzie około 5-6 stopni.

Wtorek będzie na ogół pochmurny z przelotnymi opadami na zachodzie i dużą ilością deszczu na południowym wschodzie kraju. Popołudniu i wieczorem padać może także na północnym wschodzie. W głębi kraju możliwe będą mgły i zamglenia. Będzie chłodno, ale cieplej niż normalnie o tej porze. W całym kraju zanotujemy około 2-4 stopni, na zachodzie i wybrzeżu około 5-6 kresek na plusie. Noc będzie zróżnicowana termicznie – na Żywiecczyźnie zanotujemy nawet do -6 stopni, na Górnym Śląsku i Opolszczyźnie, oraz na Suwalszczyźnie około -2, 0 na Mazowszu i w Wielkopolsce, 2 na Kujawach i Mazurach, do 4 na Lubelszczyźnie i Wybrzeżu.

Środowy poranek będzie pogodny w większości zachodniej i centralnej Polski. Z biegiem dnia przejaśnienia przemieszczą się do wschodniej części kraju, a od zachodu nadejdą kolejne opady. Początkowo padać będzie na północnym zachodzie i na wybrzeżu, a późnym popołudniem deszcz obejmie zachód i centrum, a w nocy dojdzie nad wschodnią część Polski. W Karpatach i na północnym wschodzie będzie maksymalnie około 2-3 stopni, na Pomorzu, Mazurach i w centrum około 4, 6 na Mazowszu, Lubelszczyźnie i na południu, podobnie na wybrzeżu, do 8 stopni na zachodzie i maksymalnie 10 na południowym zachodzie.

W czwartek czeka nas kontynuacja wędrówki deszczowego frontu atmosferycznego przez Polskę. Nad ranem w południowej części Polski mogą się pojawiać mgły. Do późnego popołudnia opady znajdą się w południowej Polsce. Nie wykluczone, że w godzinach popołudniowych w zachodniej Polsce pojawią się przelotne opady deszczu. Wieczorem i w nocy na zachodzie, południowym- zachodzie i w centrum zaczną się pojawiać punktowe przejaśnienia i chwile ze słońcem, a opady ze wschodu kraju zanikną. Nieco silniejszego wiatru można się spodziewać na zachodzie i w górach, do 60 km/h. Nocą strefa przejaśnień przemieści się przez Polskę południową ku centrum kraju. Termometry pokażą tego dnia do 8- 9 stopni na Dolnym Śląsku i w części Wielkopolski, do 6 na Ziemi Lubuskiej, w Wielkopolsce, na Kujawach czy na Ziemi Łódzkiej oraz na Lubelszczyźnie, do 4 stopni na Pomorzu oraz od 2 do 4 stopni na Podlasiu, w części Mazowsza, na Kielecczyźnie oraz na Górnym Śląsku, w Małopolsce i w Bieszczadach. W Tatrach trzymać będzie niewielki mróz. Nocą mróz do -4/-6 stopni pojawi się w Tatrach, w Polsce południowo- zachodniej zobaczymy około zera stopni, na północy do od 2 do 4 stopni Celsjusza a na wschodzie do 4 kresek powyżej zera.

W piątek pogodę w kraju kształtować będzie kolejna w ostatnim czasie zatoka niskiego ciśnienia wraz z frontem atmosferycznym. Pojawią się opady deszczu, lokalnie możliwe opady deszczu ze śniegiem bądź krupy śnieżnej. Przewędrują one przez całą Polskę, przynosząc dodatkowo niewielkie opady śniegu w Tatrach czy w Bieszczadach. W nocy front dotrze do naszej wschodniej granicy, a na zachodzie ponownie pojawią się przejaśnienia. Także w piątek pojawiać się będzie silniejszy wiatr, do 60-70 km/h w górach. Nie wykluczone lokalne mgły. Na termometrach zobaczymy do 8 stopni na zachodzie, około 4 w centrum i na północy, do 6 na południowym- wschodzie i na południu, a w górach od -2 do 4 stopni Celsjusza. W nocy na zachodzie termometry wskażą od 2 do 4 stopni, w centrum do 6, na północy do 4 a na krańcach wschodnich ponownie od 2 do 4 stopni. Najchłodniej będzie w Bieszczadach i w Tatrach, od 0 do 2 stopni Celsjusza.

Sobota to kolejne dwie fale opadów z zachodu i choć pierwsza ominie raczej południe kraju, to druga obejmie już wszystkich – na północy możliwe będą nawet pojedyncze burze. Poza tym dzień będzie pochmurny, z nielicznymi przejaśnieniami między opadami. Poranek chłodny, ale nadal niezbyt zimowy – najzimniej w górach gdzie możemy się spodziewać 0 stopni Celsjusza. W pacie centralnym kraju od Bramy Morawskiej po Pomorze 2-3 stopnie powyżej zera, na zachodzie i wschodzie 4-5 kresek. W południe najcieplej będzie na południu, gdzie termometry wskażą 8-9 stopni, im dalej na północ, tym chłodniej – w centrum 6 stopni, a na północnym wschodzie 3-4 stopnie. Najchłodniej w Karpatach, tam spodziewamy się maksymalnie zera stopni. W sobotę zacznie się też wzmagać wiatr, który w całym kraju przekraczać będzie w porywach 50-60 km/h. Wieczorem i w nocy z soboty na niedzielę porywy na zachodzie i w górach przekraczać będą już nawet 70 km/h.

W niedzielę wiatr nadal może stanowić poważny problem, szczególnie na północy kraju, gdzie może dochodzić do 90 km/h w porywach, a na wybrzeżu przekroczyć może nawet 100-110 km/h. W pozostałej części kraju nieco spokojniej,50-60 km/h w porywach. Wraz z szybkim przemieszczaniem się powietrza i chmur, czeka nas przeplatanka pogody – spodziewamy się zarówno przelotnych opadów deszczu, lokalnie też śniegu, jak i przejaśnień i rozpogodzeń następujących falami kilkukrotnie w czasie dnia. Drugi dzień weekendu powita ciepło mieszkańców województwa lubuskiego i dolnośląskiego, gdzie w nocy termometry wskażą nawet 12 stopni, jednak rano temperatura spadnie. O świcie najcieplej będzie w linii Wrocław – Warszawa i tam spodziewamy się 10 kresek powyżej zera. Poza tym, 7-8 stopni w centralnej części kraju, a najchłodniej na południowym wschodzie (4-5 stopni) i na północnym zachodzie (3-5 stopni). W południe najcieplejszym miejscem będą okolice Wrocławia (10 stopni) i południowa część kraju, gdzie spodziewamy się 8 stopni. Na północy nieco chłodniej, 5-6 stopni, a najzimniej w górach – tam jedynie 4 kreski powyżej zera.

Przypominamy: z uwagi na odległy termin, prognoza może różnić się od faktycznego stanu pogody danego dnia. Zachęcamy do śledzenia naszych profili w mediach społecznościowych, relacji na https://obserwatorzy.info oraz w Monitorze Burz.