Prognoza tygodniowa od 30.09.2024 do 6.10.2024

Prognoza tygodniowa od 30.09.2024 do 6.10.2024

Pierwszy tydzień października przyniesie ochłodzenie i częściową poprawę pogody. Choć nadal występować okresowe opady, to nie będą one w większości intensywne. Temperatury będą już zdecydowanie bardziej jesienne, a nocami występować będą przymrozki. Czy powrócą wichury? Gdzie będzie najchłodniej? Sprawdzamy w naszej prognozie tygodniowej.

Ostatni dzień września będzie ogólnie pogodny w większości kraju. Na krańcach wschodnich możliwe będą słabe, popołudniowe opady deszczu. Tam też więcej chmur. Zachmurzenie piętra wysokiego wyraźnie zaznaczy się także na zachodzie kraju. Słabe opady mogą także wystąpić w Tatrach. Wieczorem i w nocy na krańcach zachodnich więcej chmur niskich, a nad ranem na południowym zachodzie możliwe będą opady deszczu, na ogół słabe. Symboliczny deszcz może spaść także w środkowej części Polski wschodniej. Noc w centrum będzie bezchmurna. Po mroźnej nocy z niedzieli na poniedziałek, temperatura poszybuje w okolice 12-14 kresek na plusie. Miejscami na zachodzie, oraz w dolinie Wisły termometry mogą pokazać nawet 15 stopni. Na krańcach wschodnich nieco chłodniej – około 10-12 stopni, podobnie na przedgórzach. W najwyższych partiach gór ledwie kilka stopni na plusie. Noc ponownie przyniesie przymrozki, a na Podhalu, w górach i lokalnie w pasie centralnym lekki mróz. Termometry na ogół wskażą od 2 do 4 stopni na plusie, miejscami od 0 do 2 kresek, głównie w pasie od Mazur po Kielecczyznę. Na wschodzie od 4 do 6 stopni, na wybrzeżu i na zachodzie od 7 do 9 stopni na plusie.

We wtorek nad Polską będziemy mieli do czynienia z sytuacją siodła barycznego i małymi przepływami mas powietrza skutkując ich stagnacją nad naszym krajem. Nad wschodnią Polską rozpadać się będzie słaba strefa opadów ciągłych o małym natężeniu, na krańcach zachodnich ulokuje się płytka konwekcja związana z układem niskiego ciśnienia z centrum nad Holandią. Temperatury tak jak w poprzednich dniach nie będą szczególnie wysokie, na wschodzie kraju termometry wskażą do 7-8 stopni, w mazowieckim, świętokrzyskim, małopolskim i warmińsko-mazurskim od 8 do 12 stopni, na zachodzie i w centrum kraju od 12 do 14 stopni. W całym kraju pochmurno (zachmurzenie całkowite lub duże) z wyjątkiem pasa od Koszalina przez Toruń, Łódź, Katowice i Kraków, gdzie możliwe będzie bezchmurne niebo z okresowym zachmurzeniem małym. Wiatr słaby, na zachodzie umiarkowany, głównie ze wschodu, północnego wschodu i północy.

Środa przyniesie punktowo opady deszczu na terenie niemal całego kraju. Opady wkroczą do Polski już w nocy z wtorku na środę z południowego- zachodu. W kolejnych godzinach będą się powoli przesuwać na północny – wschód. W większości kraju temperatury będą typowo jesienne – termometry nie pokażą na ogół więcej niż 15 stopni Celsjusza. Wyjątkiem będzie południowy – zachód kraju, gdzie będzie nieco cieplej – około 17 stopni Celsjusza.. Nie spodziewamy się silnych porywów wiatru. W nocy słaby deszcz może się pojawiać na północy, padać będzie też na wschodzie i południowym- wschodzie. Na termometrach 6-10 stopni Celsjusza. W górach może być chłodniej.

W czwartek strefa opadów dotrze na wschód, gdzie padać będzie większą część dnia, aż do wieczora. Niewielkie opady mogą się pojawiać także na zachodzie, północy i miejscami na południu, choć niewykluczone, że słaby deszcz spadnie także w centrum. W całym kraju temperatura wyniesie od 12 do 14 stopni Celsjusza. Najchłodniej będzie na południu, gdzie zobaczymy około 12 stopni. W nocy słaby deszcz może występować na krańcach północnych i północno- wschodnich. Pojawi się też nieco przejaśnień. Termometry pokażą w nocy od 6 do 10 stopni, w górach tradycyjnie będzie chłodniej. Lokalnie może pojawić się przymrozek.

W piątek dzień rozpocznie się od opadów deszczu w południowej części kraju. Modele pogodowe nie są aktualnie zgodne co do ich dokładnej lokalizacji, a ich zasięg i intensywność będą podlegać dalszym korektom. Szanse na przejaśnienia i więcej chwil ze słońcem będą mieli mieszkańcy północnej części kraju. W górach znów mocniej powieje. Miejscami porywy mogą osiągać i przekraczać 70- 80 km/h. Termometry pokażą do 14/15 stopni Celsjusza w północnej części kraju, na południu, zwłaszcza w rejonach górskich i podgórskich zobaczymy do 8/10 stopni. W górach będzie z decydowanie chłodniej, być może nawet poniżej 5 stopni Celsjusza. W nocy deszczu w południowej i południowo- wschodniej Polsce będzie więcej. Deszcz może być punktowo intensywny. Na północy nadal sporo przejaśnień. Nocą na termometrach 4-6 stopni Celsjusza na północy, około 6 na zachodzie, a na pozostałym obszarze do 10 stopni Celsjusza. W rejonach górskich od 4 do 6 kresek powyżej zera.

W weekend pogoda, przynajmniej według obecnych prognoz, ponownie zacznie się poprawiać. Sobota przyniesie jeszcze przelotne opady i możliwe że lokalne burze na południowym wschodzie, wraz z większym zachmurzeniem w południowej połowie kraju. Północ powinna pozostać dość pogodna. W nocy bez opadów, a zachmurzenie będzie stopniowo maleć. Temperatura w dzień sięgnie od 8-10 na południowym wschodzie, przez 10-12 na południowym zachodzie, po 14-16 na północy. W górach ledwie kilka kresek powyżej zera. Noc będzie jednak najchłodniejsza na północy, gdzie będzie jednocześnie najwięcej rozpogodzeń. Tam zanotujemy od 4 do 7 stopni, lokalnie ponownie możliwe będą przymrozki. W centrum temperatura sięgnie około 7-10 stopni, a na południowym wschodzie do 10-12 kresek na plusie.

Niedziela przyniesie większe zachmurzenie, jednak ewentualne opady będą symboliczne, ograniczone do południowej i wschodniej części kraju. Tam też więcej chmur. Centrum i północno-zachodnia ćwierć Polski będą dość pogodne. Na termometrach na ogół zanotujemy od 12 do 14 stopni, na południowym wschodzie, oraz miejscami na zachodzie do 15-16 kresek na plusie. W górach chłodniej. Noc przyniesie od 6-8 stopni w zachodniej części kraju, do 10-12 na wschodzie.

Przypominamy: z uwagi na odległy termin, prognoza może różnić się od faktycznego stanu pogody danego dnia. Zachęcamy do śledzenia naszych profili w mediach społecznościowych, relacji na https://obserwatorzy.info oraz w Monitorze Burz.