Prognoza tygodniowa od 30.05.2022 do 5.06.2022
Początek czerwca kojarzy nam się z już typowo letnią aurą – wysokimi temperaturami, słońcem i przelotnymi, silnymi burzami. Najbliższe dni będą jednak nieco odmienne. Termometry wskażą okresami dość wysokie wartości, ale jednocześnie czekają nas opady deszczu i silny wiatr. Dodatkowo nie wszędzie będziemy notować ponad 20 stopni w ciągu dnia. Do lata jednak coraz bliżej i nadzieja na typowo czerwcową pogodę są coraz większe. Co dokładnie przyniesie początek szóstego miesiąca roku? Odpowiedź znajdziecie w naszej prognozie tygodniowej!
Poniedziałek przywita nas opadami w południowej, centralnej i wschodniej Polsce, a po południu także i burzami w częściach północnej, zachodniej i centralnej. Miejscami zjawiska przyniosą znaczne sumy opadowe, zwłaszcza na Pomorzu. Zachmurzenie będzie na ogół duże, więcej rozpogodzeń pojawi się późnym popołudniem i wieczorem, głównie w centrum i na południowym zachodzie. W nocy opady ograniczą się do południowego wschodu i wybrzeża, jednak i tam będą stopniowo zanikać. Na termometrach zobaczymy maksymalnie od 10-12 stopni na północnym wschodzie, przez 12-14 w centrum, na północy i zachodzie, po 15-18 na południu i południowym wschodzie. Lokalnie w Małopolsce i na Podkarpaciu do 18-19 stopni. W nocy zanotujemy od około 4-5 stopni u stóp Sudetów, przez 5-6 w centrum i na zachodzie, 8 na wybrzeżu i północy, po 10-11 stopni na południowym wschodzie.
We wtorek nadal pozostaniemy pod wpływem tego samego, choć oddalającego się już w kierunku Skandynawii układu niskiego ciśnienia, który tym razem jednak nie zepsuje nam aż tak znacząco aury. W ciągu dnia zachmurzenie na przeważającym obszarze kraju będzie umiarkowane, a więc czeka nas także sporo chwil ze słońcem. Do późnego popołudnia, niewielkie, przelotne opady mogą się zdarzyć głównie lokalnie na północy i miejscami na zachodzie kraju. Temperatury wzrosną przeważnie do 17- 20 stopni Celsjusza w większości regionów, chłodniej tylko na północy, gdzie zobaczymy nie więcej niż 14 kresek. Pod wieczór od strony południowo-zachodniej, nad Polskę zacznie nasuwać się coraz bardziej aktywny front atmosferyczny, który podążając w kierunku północno-wschodnim, już późnym wieczorem poza opadami deszczu, może przynieść lokalne burze w części zachodniej oraz na południu kraju, a przemieszczając się, w głąb w nocy ze wtorku na środę i wczesnym rankiem może dać się we znaki także w całej centralnej wschodniej i północnej części Rzeczpospolitej.
Środowy dzień przyniesie kontynuację opadów deszczu i burz, które lokalnie mogą być silniejsze. Od rana popada w całym obszarze od województwa zachodniopomorskiego, przez Wielkopolskę i Ziemię Łódzką, Lubelszczyznę i Podkarpacie, aż do krańców północnej Polski. Tam też od rana możliwe będą burze, które w dalszej części dnia będą miały coraz większy potencjał rozwoju i większą siłę. Tych bardziej wykształconych i potencjalnie najsilniejszych spodziewamy się na północy i północnym-wschodzie. Wieczorem opady oraz burze powinny opuścić Polskę, a noc pozostawić już spokojną. Temperatury w najcieplejszym momencie dnia wyniosą od 11- 13 stopni w pasie północnym, przez 16- 18 w centrum, po 19- 21 kresek w pasie województw południowych.
W czwartek nasz kraj znajdzie się w obszarze podwyższonego ciśnienia. Wpływ płytkiej zatoki niżowej zaznaczy się jedynie na krańcach północno-wschodnich. Związany z nią niż będzie w ciągu dnia wypełniał się i przemieszczał dalej w kierunku Estonii. Z powodu takiego rozkładu ośrodków barycznych należy spodziewać się wzrostu prędkości wiatru. Obecne wyliczenia modeli numerycznych wskazują, że najsilniejsze porywy osiągną wartości rzędu 55-60 km/h. W ciągu dnia rozwój formacji konwekcyjnych będzie możliwy przede wszystkim w Polsce centralnej oraz wschodniej. Na ogół zachmurzenie umiarkowane z tendencją do przejaśnień. Termometry wskażą wartości od 15-17 stopni Celsjusza w centrum, do 19-21 stopni na zachodzie i południowym- wschodzie kraju.
W piątek nasz kraj w dalszym ciągu będzie usytuowany w polu wysokiego ciśnienia. W godzinach wieczornych w Polsce zachodniej zaznaczy się słaby wpływ zatoki niskiego ciśnienia. Silniejsze porywy wiatru ograniczą się jedynie do regionów północnych oraz północno-wschodnich. Rozwój płytkiej konwekcji będzie możliwy na obszar górskich i podgórskich. W ciągu dnia na ogół pogodnie. Temperatury będą oscylować wokół 17-18 stopni na północnym-wschodzie Polski, do 22-25 kresek powyżej zera w pasie województw zachodnich i południowo-zachodnich.
Według obecnych wyliczeń w sobotę czeka nas dość pochmurny dzień. Nie można obecnie pojawienia się burz, które mogą być, przynieść ulewne opady deszczu, a także dość silne burze. Grzmieć i padać by miało na południu, a także na wschodzie Polski. W pozostałym obszarze kraju, w godzinach popołudniowych i wieczornych powinno się wypogodzić. Punktowo wzrośnie też prędkość wiatru. Sobota będzie też w części kraju dość ciepła. W Wielkopolsce, na Dolnym Śląsku czy na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie termometry pokażą do 24- 25 stopni Celsjusza. Chłodniej będzie na północ, tam termometry pokażą 16-18 stopni. Nad samym Bałtykiem będzie jeszcze chłodniej.
Ostatni dzień tygodnia przyniesie nieco przejaśnień na północy i na zachodzie Polski. Opady i ewentualne związane z nimi burze mogą pojawić się przy wschodniej granicy, a także na Podkarpaciu. W ciągu dnia rozpogodzi się już na większym obszarze kraju. W nocy będzie już pogodnie i bez opadów. Najcieplej będzie na zachodzie i południowym- zachodzie. Termometry pokażą tam do 22 – 23 kresek ciepła. Chłodniej będzie w centrum i na wschodzie – od 18 do 20 stopni. Najchłodniej będzie na Północy, do 16, a także w górach, od 12 do 16 stopni Celsjusza.
Przypominamy: z uwagi na odległy termin, prognoza może różnić się od faktycznego stanu pogody danego dnia. Zachęcamy do śledzenia naszych profili w mediach społecznościowych, relacji na https://obserwatorzy.info oraz w Monitorze Burz.
You must be logged in to post a comment.