Prognoza tygodniowa od 3.01.2022 do 9.01.2022
Wkroczyliśmy w nowy, 2022 rok. Pierwsze dni przyniosły nam ponownie jesienną aurę z silną odwilżą i nietypowo wysokimi temperaturami. Najbliższe doby będą powolnym powrotem chłodnej pogody, miejscami ze śniegiem, jednak z dominacją niżową. Podmuchów zimy spodziewamy się już w połowie tygodnia. Będzie wietrznie, a na drogach ślisko. Po szczegóły zapraszamy do naszej tygodniowej prognozy pogody, pierwszej w 2022 roku!
Poniedziałek będzie pochmurny i deszczowy praktycznie w całym kraju. Przez Polskę przechodzić będą strefy ciągłych, jak i przelotnych opadów, związanych z niżem znad Krajów Bałtyckich. Miejscami pojawią się jednak chwilowe rozpogodzenia, zwłaszcza na północy i zachodzie kraju. W górach możliwe będą opady śniegu. Na termometrach w najcieplejszym momencie dnia zanotujemy od 0-2 stopni w Tatrach i Karkonoszach, przez 5-6 na Kaszubach, przedgórzu, oraz na północnym wschodzie, 7-8 w centrum i na południu, po 8-10 na zachodzie. W nocy temperatura będzie dość wyrównana – od 4 na wschodzie po 6-7 na zachodzie kraju. Chłodniej jedynie w górach, od -2 do 4 stopni. Będzie też dość mocno wiało, szczególnie na południowym zachodzie, oraz w górach. Na nizinach porywy sięgną do 60-70 km/h, w górach miejscami mogą przekroczyć 100 km/h.
We wtorek dzień podobny do poniedziałku. Pochmurno, ponuro i z deszczem oraz wysokimi jak na styczeń temperaturami. Wszystko to za sprawą wędrujących po Europie niżów – jeden z nich znajdzie się nad Polską. Od rana bez deszczu jedynie na wschodzie kraju. W okolicach południa zacznie padać jednak także tam. Największych sum opadowych spodziewamy się na Dolnym Śląsku, w Lubuskim i w Wielkopolsce. Wraz z upływem dnia nasilać się będzie również wiatr – na początku wzdłuż południowej granicy kraju. Wieczorem silne porywy wystąpią także w pasie centralnym (w górach do 90 km/h, wgłębi kraju do 75 km/h). Wieczorem też za sprawą powolnej zmiany cyrkulacji powietrza od północy Polski zacznie ochładzać się powietrze. W ciągu dnia temperatury od 9-10 kresek powyżej zera na południowym – zachodzie przez 6-7 w Wielkopolsce, Ziemi Łódzkiej, Śląsku, Małopolsce i Mazowszu po 4-5 w pozostałej części kraju.
W nocy coraz chłodniej na północy – tam nad ranem na termometrach notować będziemy okolice 0 stopni Celsjusza. Na zachodzie i w centrum w najchłodniejszym momencie nocy około 4-5 stopni. Na wschód od Wisły za sprawą napływu ciepłych mas powietrza zaciąganych przez wędrujący po kraju niż notować będziemy nawet do 9 kresek powyżej zera.
Środa przywita nas niższymi temperaturami, ale także mniejszą ilością opadów. Te wystąpią jedynie na południu kraju oraz lokalnie i przelotnie w centrum, oraz na Lubelszczyźnie. Wysokie sumy opadowe pojawią na południowym – wschodzie Polski. Będą to zarówno intensywne opady deszczu ze śniegiem jak i mokrego śniegu. Na termometrach notować będziemy od 1-3 kresek powyżej zera w województwach północnych oraz na Podkarpaciu przez 3-4 kreski w centrum, w Małopolsce i na Śląsku po nawet 6 kresek na południowym – zachodzie. Wieczorem i w nocy jednak temperatury mocno spadną – od -1 do maksymalnie 3 kresek w całym kraju. W związku z tym miejscami mogą wystąpić oblodzenia. W nocy opady pojawią się dodatkowo na północnym – zachodzie. Tam też wzmagać się będzie wiatr (w porywach do 65 km/h).
W czwartek na terenie niemal całego kraju możliwe będą przelotne opady śniegu. Lokalnie mogą być one dość intensywne, szczególnie na południu Polski. Przejaśnienia i to tylko i wyłącznie na północy Polski możliwe będą dopiero późnym popołudniem. Silniejszego wiatru spodziewamy się na wodach Zatoki Gdańskiej. W porywach osiągnie on do 70-80 km/h. Po południu wiatr osłabnie. W nocy opady zaczną zanikać. Od zachodu wkroczy jednak kolejna strefa zachmurzenia. Termometry pokażą od 0 stopni na Ziemi Lubuskiej, Pomorzu Zachodnim i na Pomorzu przez 2-4 w Centrum, na wschodzie i południu, Mróz Możliwy będzie w Sudetach i w Tatrach. W nocy w całym kraju temperatura spadnie poniżej zera. Najchłodniej będzie w górach, do -10, -12 stopni. Poza górami najchłodniej będzie na północy, do -6 stopni. Pozostały obszar to od -2 do -4 kresek poniżej zera.
Piątek to kolejna, lekka odwilż na zachodzie i niewielki mróz, który trzymać będzie na wschód od linii Poznań- Wrocław. Od zachodu wkroczy kolejna strefa umiarkowanych opadów śniegu. Te lokalnie mogą mieć charakter marznący. W ciągu dnia padać będzie głównie w woj. dolnośląskim, lubuskim, kujawsko-pomorskim czy na Pomorzu i Pomorzu Zachodnim. W nocy strefa opadów przemieszczać się będzie dość wolno na północny- wschód. Lokalnie mogą być intensywne. Na Wybrzeżu może silniej powiać, do 60-70 km/h. W Tatrach temperatura może spaść do -8, -10 stopni Celsjusza. Nocą na zachodzie temperatura oscylować będzie w okolicach 0 stopni. Na wschód od wspomnianej linii Poznań- Wrocław, temperatura będzie znacznie niższa. Najchłodniej będzie na południu. Tam termometry pokażą nawet -10, -12 stopni Celsjusza.
W sobotę przez noc i pierwszą część dnia, od zachodu będzie kroczyć rozległa strefa opadów śniegu, która późnym wieczorem dotrze aż na północno-wschodnie krańce kraju. Za nią pojawiać się będą lokalne przejaśnienia. Poranek powita nas chłodno i mroźnie – dodatniej temperatury możemy spodziewać się jedynie w zachodnich województwach. Pozostała część kraju od -2 do -4 stopni Celsjusza. Najchłodniej będzie na Pogórzu Karpackim, gdzie termometry pokażą nawet 14 stopni poniżej zera. W ciągu dnia przeważać będzie temperatura oscylująca wokół 0-2 stopni. Zimniej jedynie w górach i na północnym-wschodzie.
W niedzielę, poza zanikającymi opadami śniegu na Suwalszczyźnie, nie spodziewamy się opadów. Przez większość dnia będzie pochmurnie, ale z czasem pojawiać się będą rozpogodzenia – szczególnie w centrum. Poranek mroźny zapowiada się w całej Polsce – od 3 – 6 kresek poniżej zera na nizinach do -10 stopni w Karpatach. W ciągu dnia nieco cieplej. Od 0 do 2 stopni na zachodzie i w centrum kraju, do 4 na zachodzie Dolnego Śląska. W górach i na północnym wschodzie nadal mroźnie, około -2 stopni.
Related
You must be logged in to post a comment.