Prognoza tygodniowa od 16.08.2021 do 22.08.2021
Połowa sierpnia za nami, mamy też za sobą kolejne, burzowe dni. Lato nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa, bowiem czekają nas miejscami dynamiczne okresy, zwłaszcza na początku i w połowie tygodnia. Po upałach nie będzie już śladu – temperatury ustabilizują się na dość przyjemnym, wczesnojesiennym poziomie, jednak noce miejscami będą już dość chłodne. Mimo przewidywanych opadów, chwil ze słońcem nie powinno zabraknąć. Po szczegóły zapraszamy do naszej prognozy tygodniowej.
Poniedziałek rozpocznie się przelotnymi opadami i możliwymi słabymi lub umiarkowanymi burzami na południu. Przelotnie padać może również na wybrzeżu. Będzie to wstęp do dynamicznego dnia jaki nas czeka. W ciągu dnia przez nasz kraj przechodzić będzie front chłodny wraz z poprzedzającą linią zbieżności wiatru. Warunki termodynamiczne pozwolą na rozwój gwałtownych burz, głównie w centrum i na wschodzie kraju. Niebezpiecznie będzie również w nocy, głównie na południu i wschodzie. Szczegóły znajdziecie w naszej prognozie burzowej. Poza strefą burz dzień będzie dość pochmurny i niemal wszędzie z przelotnym deszczem. W nocy na wybrzeżu, oraz nad ranem na zachodzie kraju może mocniej powiać – w porywach do 60 km/h. Na termometrach zanotujemy maksymalnie od 20 nad samym morzem, przez 24 w pasie od Opolszczyzny po Podlasie, 26 w centrum i na Dolnym Śląsku, po 30 na Podkarpaciu i Kujawach. W nocy od 11 na Pomorzu Zachodnim po 20 na krańcach wschodnich.
We wtorek nad ranem we wschodniej części kraju występować będą opady deszczu oraz burze związane z odchodzącym frontem atmosferycznym. Mogą być one bardzo intensywne. Po ich wygaśnięciu dzień w większości pogodny – wiele przejaśnień. Deszcz i słabe burze pojawić się będą mogły na krańcach południowo – wschodnich oraz północno – zachodnich. Mocno się ochłodzi – na termometrach od 16-17 stopni na zachodzie kraju po 19-20 w pozostałej części Polski. Lokalnie na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie do 21 kresek powyżej zera. W nocy w całym kraju 13-14 stopni Celsjusza. Deszcz i burze na wybrzeżu.
W środę w większości bez deszczu i dużo przejaśnień. Niewielkie opady możliwe są wzdłuż południowej granicy kraju i ponownie na krańcach północnych. Na termometrach od 17-18 kresek na Podlasiu i Warmii i Mazurach przez 19-20 w Centrum i na Południu po 21-22 w Wielkopolsce i w Lubuskim. W nocy kontynuacja opadów na północy kraju. Ciepła noc – 15-16 stopni Celsjusza. Nieco chłodniej w południowo – wschodniej części kraju. Tam około 13 kresek powyżej zera.
Czwartek i piątek minie pod znakiem dość zróżnicowanej aury, dzielącej nasz kraj na dwie części. W południowej części kraju pogodę kształtować będzie układu wysokiego ciśnienia znad południowej części Starego Kontynentu, przynosząc więcej chwil ze słońcem i brak opadów. Natomiast w części północnej, a w szczególności na wybrzeżu, swoją obecność będzie zaznaczał niż, którego centrum znajdować się będzie nad Skandynawią. Ze względu na występujący gradient ciśnienia, częściowo w centrum oraz na północy, spodziewamy się wietrznej aury, a na Bałtyku – sztormu. Tam też mogą występować symboliczne, przelotne opady deszczu.
Temperatury w południowej, częściowo zachodniej, centralnej i wschodniej części kraju wzrosną do maksymalnie 20-24 stopni Celsjusza. Na północy, a także w obszarze północno-wschodniej oraz północno-zachodniej części Polski możemy liczyć na wartości dochodzące do 17-21 kresek.
Sobota zacznie się bardziej słonecznie niż poprzednie dni, jednak z biegiem czasu zacznie lokalnie przybywać chmur i związanych z nimi słabych opadów deszczu w godzinach okołopołudniowych – padać nie będzie jedynie na zachodzie i w centrum kraju. Popołudniu i wieczorem za sprawą wyżu ponowie pojawią się liczne przejaśnienia. Poranek przywita nas temperaturą od 14-16 stopni na północy i w górach po 18 stopni na południu i na wschodzie. Przy granicy z Ukrainą możemy spodziewać się nawet 20 stopni Celsjusza. W ciągu dnia ciepło i przyjemnie, termometry wskażą od 18-20 na wybrzeżu i w górach, przez 22-23 stopnie w niemal całym kraju, do nawet 24 stopni w okolicach Wrocławia i województwie lubuskim.
Niedziela spokojniejsza i dużo cieplejsza od soboty. Choć będzie przez dużą część dnia dość pochmurnie, to opadów spodziewamy się jedynie na krańcach wschodnich oraz na północnym wschodzie kraju. Będą też liczne przejaśnienia, najwięcej słońca na południu i w centrum. Już od rana będzie ciepło, termometry wskażą 18-20 stopni w całym kraju, chłodniej tylko w górach i na północnym wschodzie – tam 16 stopni. W ciągu dnia temperatura wzrośnie, głównie na zachodzie gdzie spodziewamy się 28-30 stopni. W pasie centralnym 24-26, najchłodniej na wschodzie – tam 22 stopnie w województwie lubelskim i nawet 18-20 stopnie Celsjusza na północy województwa podlaskiego.
You must be logged in to post a comment.