Prognoza tygodniowa od 15.06.2020 do 21.06.2020
Za nami bardzo ciepły i miejscami burzowy tydzień. Pojawiło się sporo szkód- zalań i podtopień. Kolejny tydzień czerwca przyniesie kolejne opady deszczu z burzami i gradem. Przez większość tygodnia nigdzie nie powinien pojawić się upał, chociaż w sobotę gorąco będzie na północnym wschodzie kraju. Jak zatem będą wyglądać poszczególne dni? Zachęcamy do zapoznania się z prognozą tygodniową!
W poniedziałek miejscami pojawi się zachmurzenie, zza którego wyglądać będzie słońce. Opady deszczu i słabe burze możliwe będą jedynie na Podkarpaciu. Najcieplej będzie na Ziemi Lubuskiej, gdzie termometry wskażą 22, 23 stopnie Celsjusza, oraz na Dolnym Śląsku – tam także termometry wskażą do 23 stopni. Chłodniej nad morzem – do 17 stopni. W pozostałej części Polski od 18 do 20 stopni Celsjusza. Silniejszy wiatr pojawi się na Podkarpaciu, gdzie jak wspominaliśmy, mogą pojawić komórki burzowe.
We wtorek podobnie jak w poniedziałek, dzień z zachmurzeniem, lecz z przejaśnieniami i chwilami ze słońcem. Najcieplej będzie ponownie na zachodzie, w woj. lubuskim, gdzie termometry pokażą 24, lokalnie nawet 25 stopni Celsjusza. Najchłodniej będzie na wybrzeżu – 16 stopni oraz na południu i w Tatrach. W centrum i na wschodzie termometry pokażą od 20 do 23 stopni. Popadać i zagrzmieć może na południowym-wschodzie – tam też, poza deszczem pojawi się silniejszy wiatr.
Środa to kolejny ciepły dzień, ale tym razem temperatura w cieniu w wielu miejscach przekroczy 25-27 stopni. Nieco chłodniej (16-21 stopni Celsjusza) w górach. We wschodniej połowie kraju deszczowo i burzowo, na zachodzie niewielkie zachmurzenie i dużo słońca. W czasie przechodzenia burz może się wzmagać wiatr.
Czwartek jeszcze cieplejszy, ale tylko na wschodzie i północnym wschodzie – tam termometry pokażą 26-27 stopni Celsjusza. W pozostałej części kraju chłodniej 22-24 stopnie, najzimniej w pasie od Gorzowa Wielkopolskiego po Tatry tam spodziewamy się 16-17 kresek powyżej zera. Na południowym zachodzie pochmurno, w pozostałej części kraju spodziewamy się opadów i burz, a wraz z nimi silniejszych porywów wiatru.
Piątek – Polska podzieli się na dwie części – zachodnią, z temperaturami w granicach 16-20 stopni i spokojną aurą oraz wschodnią, do której zacznie napływać już chwiejna i ciepła masa powietrza zwrotnikowego, pełnego wilgoci i energii dostępnej dla konwekcji, co w ogólnym znaczeniu oznacza burze z silnymi opadami deszczu. Temperatury w tej części kraju dobiją do 24-28 kresek.
Sobota nie przyniesie ze sobą wielu zmian. Nadal na wschodzie możliwe będą burze z nawalnymi opadami deszczu, a słupki rtęci osiągną poziom od 25 stopni do nawet 30 stopni Celsjusza na północnym-wschodzie kraju. W zachodniej części Polski, również wystąpią słabe opady deszczu a temperatury osiągną wartości od 18 stopni na południu oraz północy, do 23 stopni Celsjusza na pozostałym obszarze.
Niedziela będzie już spokojniejsza, ale także napłynie do nas chłodniejsza masa powietrza, co wpłynie na temperatury oscylujące w granicach 16-19 kresek powyżej zera na południu, w centrum oraz północy kraju, do maksymalnie 20-23 stopni Celsjusza na zachodzie oraz we wschodniej części kraju. Powstanie komórek burzowych, będzie możliwe już tylko na południowo-wschodnim obszarze Polski.
You must be logged in to post a comment.