Prognoza tygodniowa od 10.07.2023 do 16.07.2023
Kolejny tydzień trwających wakacji to kontynuacja gorącej, miejscami upalnej aury przeplatanej popołudniowymi burzami. Miejscami będą one niosły silne opady deszczu, porywisty wiatr pochodzenia konwekcyjnego (burzowego) czy grad. Jakie będą poszczególne dni tygodnia? Gdzie spodziewać się burz i najwyższej temperatury? Szczegóły znajdziecie w naszej cotygodniowej prognozie pogody na cały tydzień.
W nowy tydzień wejdziemy z ponownym pojawieniem się burz. Zagrzmieć może zwłaszcza na zachodzie i południowym- zachodzie Polski. Opadów deszczu spodziewamy się jednak na większym obszarze kraju. Aktualne wyliczenia modeli pogodowych wskazują na to, że deszcz wraz z frontem dotrze do centrum czy północy kraju. Potem opady powinny słabnąć. W nocy front powinien dotrzeć do wschodnich granic kraju. Na termometrach zobaczymy do 32 stopni na zachodzie, od 28 do 30 w centrum, na północnym- wschodzie od 20 do 22 stopni, a na wschodzie do 24 stopni. Podobnie będzie na południowym- wschodzie. Nieco cieplej będzie na południowym- zachodzie, do 24-26 stopni Celsjusza. W nocy do 16 stopni na zachodzie i północy, na północnym- wschodzie do 14, a na wschodzie, w centrum i na południu 16-18 stopni Celsjusza. Chłodniej będzie w górach, 14-16 stopni Celsjusza.
We wtorek front znajdować się będzie we wschodniej części kraju. Istnieje niewielkie prawdopodobieństwo, że wystąpią tam także słabe burze. Na pozostałym obszarze kraju nieco chmur, zza których wyglądać będzie letnie słońce. W nocy od zachodu wkroczy kolejna strefa opadów, miejscami silniejszych. Do rana powinny dotrzeć do Pomorza, Wielkopolski czy Dolnego Śląska. Na termometrach do 28- 29 stopni Celsjusza będą mogli zobaczyć mieszkańcy Ziemi Lubuskiej, Dolnego Śląska, części Wielkopolski czy Opolszczyzny, Górnego Śląska i Kielecczyzny. Nieco chłodniej będzie w północnej części kraju – na Pomorzu Zachodnim, Kujawach czy na Mazowszu i w części Ziemi Łódzkiej zobaczymy do 26 stopni. Najchłodniej będzie nad samym Bałtykiem, na północnym- wschodzie i na wschodzie, do 20/22 stopni Celsjusza. W górach także będzie chłodniej. Nocą na południowym- zachodzie i na zachodzie temperatura może nie spaść poniżej 20 stopni, będziemy, zatem mieli noc tropikalną. Do 14 stopni pokażą termometry na północy, do 16/18 w centrum i na południowym- wschodzie. W rejonie Tatr tradycyjnie chłodniej, do 14 stopni.
Środa zapowiada się dynamicznie. Do głosu dojdzie znajdujący się nad morzem północnym układ niskiego ciśnienia, wraz z systemem frontów atmosferycznych, które będą kształtować pogodę w Polsce przez kolejne dwie doby. Już od samego rana pierwsze burze, mogą dać się we znaki mieszkańcom całej zachodniej połowy Polski, a w szczególności na Pomorzu zachodnim. Kolejne godziny to wędrówka chłodnego frontu w głąb kraju i dalsze występowanie zjawisk burzowych w pasie centralnym, na południu, a następnie w regionach Polski wschodniej. Wieczorem i nocą, będzie możliwy rozwój konwekcji i kolejnych komórek burzowych w pasie południowej części kraju. Burze miejscami mogą być gwałtowne, a szczegóły i możliwy scenariusz ukażą się jak zwykle wraz z prognozą burzową na dzień 12.07. Jeśli chodzi o temperatury, te wzrosną w najcieplejszym momencie dnia maksymalnie do 25/30 stopni Celsjusza w centralnej, zachodniej i południowej Polsce. Niższe wartości zanotują termometry na w pasie północnym i ani Suwalszczyźnie, tam od 20 do 24 kresek.
W czwartek sytuacja niewiele się zmieni. Na północy, w centrum, a także w pasie województw południowej i wschodniej Polski znów wystąpią dogodne warunki do rozwoju komórek burzowych, przez niemalże cały dzień. Spokojniejszej aury spodziewać się mogą zaś ci, którzy mieszkają i aktualnie będą przebywać na Południowym zachodzie i zachodzie kraju. Temperatury trochę niższe niż te środowe. Najcieplej na zachodzie, w centrum i południowym zachodzie, tam od 24 do 28 stopni Celsjusza. Miejscami na wschodzie do 23/24 kresek, na północy zaś nie więcej niż 21 stopni.
W piątek już większa stabilizacja i spokój w pogodzie. Niż Odchodzący coraz dalej nad terytorium Rosji, jeszcze miejscami na północnym wschodzie może mieć wpływ na aurę, gdyż w jego zasięgu mogą pojawić się jeszcze punktowe opady oraz burze, jednak e drugiej części dnia, te także powinny już całkowicie opuścić teren naszego kraju. Na pozostałym obszarze od rana dość dużo słońca i brak opadów. Słupki rtęci w przeważającej części kraju sięgną 25/27 stopni. Chłodniej jedynie w pasie północnej i północno – wschodniej Polsce, gdzie możemy liczyć na nie więcej niż 20 kresek. Noc spokojna, bez opadów.
Sobota przyniesie nam spokój w pogodzie za sprawą wyżu z centrum na południu kraju. Choć królować będzie słoneczna aura, to zachmurzenia również nie zabraknie i przetaczać się będzie ono przez cały dzień z różnym natężeniem przez cały kraj. To będzie upalny dzień. Już o poranku termometry na południu wskażą 21-22 stopnie. Chłodniej będzie na północy, tam jedynie 18-20 stopni. W ciągu dnia najgoręcej zrobi się na południowym zachodzie i zachodzie Polski, gdzie temperatura miejscami przekroczy 32 stopnie Celsjusza. Nieco chłodniej będzie na wschodzie – tam 27-29 kresek, a najchłodniej na północnych skrajach kraju, gdzie słupek rtęci sięgnie jedynie 23 stopni. Upał może doskwierać szczególnie ze względu na ciszę atmosferyczną.
Niedziela za sprawą płytkiego niżu będzie bardziej pochmurna, a od zachodu mogą wkroczyć do nas burze i przelotne opady konwekcyjne, które będą wędrować na wschód, ale pojawiać się będą tylko lokalnie. Będzie to też kolejny, jeszcze bardziej upalny dzień. Już noc z soboty na niedzielę zapowiada się tropikalna – temperatura na zachód od linii Szczecin – Poznań – Katowice, przez całą noc może utrzymywać się na poziomie 22-24 stopni. Już o poranku termometry na Dolnym Śląsku i Ziemi Lubuskiej wskażą miejscami 27-28 stopni Celsjusza. Poza tym w Polsce południowo- zachodniej spodziewamy się 25-26 kresek, na wschodzie i w centrum 23-24 stopni, a najchłodniej znów będzie na północy, gdzie rano spodziewamy się 19-20 kresek powyżej zera. W południe w centrum kraju temperatura wzrośnie do 34-36 stopni Celsjusza w cieniu – pamiętajmy, że te wartości w słońcu mogą być znacznie wyższe! W niemal całej Polsce termometry wskażą ponad 30 stopni, jedynie mieszkańcy województwa zachodniopomorskiego i Suwalszczyzny mogą liczyć na nieco ulgi i 26-27 stopni.
Przypominamy: z uwagi na odległy termin, prognoza może różnić się od faktycznego stanu pogody danego dnia. Zachęcamy do śledzenia naszych profili w mediach społecznościowych, relacji na https://obserwatorzy.info oraz w Monitorze Burz.
You must be logged in to post a comment.