Prognoza burzowa na 20.06.2022

Poniedziałek przyniesie jak do tej pory najgroźniejszy incydent burzowy w tym roku. Dużym zagrożeniem burzowym objęta jest znaczna część kraju. Falę upału zakończy seria gwałtownych zjawisk konwekcyjnych, która przejdzie przez Polskę najpewniej w dwóch falach. Obie miejscami będą niszczycielskie. Podobnie jak w niedzielę, w pasie od zachodniej po północno-wschodnią Polskę rozpościerać się będzie pofalowany front atmosferyczny, w linii którego powstać może niż wtórny. Jego obecność spowoduje znaczne nasilenie się niestabilności w dolnej i środkowej troposferze, postępujące zagięcie linii frontu, wraz z przemieszczeniem się chłodnego sektora wgłąb Polski, oraz powstanie przynajmniej jednej wyraźnej linii zbieżności wiatru. Doprowadzi to do powstania silnych zjawisk burzowych w większości kraju, w tym przynajmniej dwóch serii układów w formie liniowej, być może w tym jednego układu bow echo.

Pierwsza fala, której szczyt przypadnie na godziny poranne i południowe obejmie głównie pas południowej i południowo-zachodniej Polski. Druga seria pojawi się popołudniu w centrum i na północnym wschodzie. Obie cechować się będą znaczną aktywnością elektryczną, silnymi opadami deszczu i gradem. Głównym zagrożeniem będą jednak niszczące porywy wiatru, które mogą przekraczać 100 km/h, a w ekstremalnych przypadkach osiągną ponad 120 km/h. Na północy z kolei wystąpią głównie rozproszone, ale miejscami silne burze w zasięgu chłodniejszej masy powietrza polarnomorskiego i w obrębie centrum wspomnianego niżu. Pierwsze burze pojawią się już w nocy i będą kontynuacją komórek, które powstają właśnie nad Niemcami i północną częścią Polski. Ostatnich wyładowań spodziewamy się wieczorem i w nocy z poniedziałku na wtorek.

DZ – Duże zagrożenie burzowe (kolor czerwony):
Rejon dużego zagrożenia burzowego obejmuje znaczną część kraju ze względu na powstanie tu, oraz wędrówkę długotrwałych, gwałtownych układów wielokomórkowych, niosących w wielu miejscach niszczące porywy wiatru, nawalny deszcz i grad. Formacje pojawiać się mogą już w godzinach porannych na południowym zachodzie i stopniowo będą się przemieszczać wgłąb kraju, nasilając się. Na południowym zachodzie i południu możliwe będzie przejście wielokomórkowego układu liniowego w formie bow echo z lokalnie bardzo silnym wiatrem. W centrum i na północnym wschodzie z kolei również może powstać formacja liniowa, jednak najpewniej nie zostanie ona wygięta w łuk, przez co porywy będą słabsze. Nadal jednak będzie ona bardzo groźna. Poza układami mogą pojawić się także wyizolowane superkomórki, lub dobrze zorganizowane klastry, które nieść mogą dodatkowe zagrożenie trąbami powietrznymi.

SRD – Średnie zagrożenie burzowe (kolor pomarańczowy):
W obszarze SRD możliwe będą lokalnie gwałtowne lub silne burze, głównie przybierające formę klastrów lub wyizolowanych superkomórek. W pobliży granicy z obszarem DZ będą to również krańcowe odcinki większych, silniejszych układów, w tym potencjalnie bow echo. Burze nieść będą ze sobą silne porywy wiatru, nawalny deszcz i miejscami grad o znacznej średnicy. Nie można także wykluczyć możliwości powstania trąby powietrznej. Na południowym wschodzie kraju opady będą dodatkowo długotrwałe i intensywne z powodu prognozowanego tam zaniku burz znad Małopolski i Śląska.

NWL – Niewielkie zagrożenie burzowe (kolor żółty):
Na północy Polski burze będą na ogół rozproszone, lub ewentualnie powiązane w dość luźne klastry. Na ogół komórki będą umiarkowane, miejscami silniejsze. Lokalnie mogą pojawić się superkomórki z silnym deszczem i wiatrem, jednak większość burz będzie raczej krótkotrwała i nie przyniesie większego zagrożenia. Burze będą w większości wbudowane w warstwę chmur tworzącą front i okalającą centrum niżu, przez co wczesne ich zaobserwowanie może być trudne. Z burzami wiązać się będą głównie intensywne opady deszczu.