Prognoza tygodniowa od 6.10.2025 do 12.10.2025

Prognoza tygodniowa od 6.10.2025 do 12.10.2025
Nowy tydzień będzie bardziej jesienny. Czeka nas sporo chmur, okresy z silnym wiatrem, niskie temperatury i przelotne opady. Chwilami nie będzie nam brakować słońca, jednak krótko po tych przyjemnych momentach przechodzić będą kolejne fronty. Przed nami także częste i silne skoki ciśnienia. Nie wykluczone że lokalnie będzie grzmieć. Kiedy ponownie ma wiać mocny wiatr? Jakich temperatur możemy się spodziewać? Sprawdzamy w naszej prognozie tygodniowej.
W nowy tydzień wejdziemy kontynuacją niżowej aury. Nurkujący w głąb naszego kraju cyklon przyniesie kolejną porcję opadów i deszczu. Od rana strefa opadów przemieszczać się będzie z północnego zachodu na południowy wschód. Za nią nasunie się obszar przelotnych opadów deszczu i lokalnie burz. Początkowo wschód kraju będzie jeszcze dość pogodny, dopiero z biegiem dnia przybędzie tam chmur, a następnie deszczu. W nocy deszcz skupi się głównie w centrum i na południu kraju. Na zachodzie i północy mogą występować zanikające, przelotne opady. Termometry w centralnej, północnej i wschodniej Polsce pokażą około 10-12 stopni, na zachodzie do 13-14 a lokalnie 15 kresek na plusie. Na południu nieco chłodniej – do 9-10 stopni. W nocy od około 5-6 stopni na wschodzie, do 8-10 na pozostałym obszarze Polski. Wiatr zachodni i południowy, skręcający do północnego, w porywach do 70 km/h.
Wtorek przywita wielu opadami deszczu i sytuacją niżową centralną nad Polską. W godzinach porannych w wielu miejscach w kraju wystąpią przelotne opady deszczu, które na zachodzie i południu utrzymywać się będą przez cały dzień, słabnąc wraz z przebiegiem dnia. Rano w całym kraju 8-10 stopni za wyjątkiem krańców wschodnich kraju z temperaturami sięgającymi najwyżej 6 stopni. W dzień w centrum i na południu do 10 stopni, na zachodzie i wschodzie do 13 stopni, na północy lokalnie nie wykluczone do 15 stopni. Zachmurzenie duże, na przeważającym obszarze kraju całkowite, wiatr ze wschodu, północnego wschodu, okresowo z północy, w porywach do 20 km/h, w Sudetach i Tatrach do 40 km/h.
Środę zaczniemy z opadami deszczu na zachodzie oraz mgłami i zamgleniami w prawie całym kraju, lokalnie mgły ograniczą widzialność poniżej 200 metrów, mgły mogą występować nawet do południa. W dzień opady z zachodu przesuną się nad Pomorze oraz centrum kraju, powoli słabnąc. Temperatura rano od 2-4 stopni na wschodzie i w centrum kraju (na Mazurach i Podlasiu możliwe przymrozki), 3-5 stopni na południu kraju, 7-10 stopni na zachodzie kraju. W dzień temperatura od 8 stopni w pomorskim, zachodniopomorskim, wielkopolskim i kujawsko-pomorskim, 10-12 stopni w lubuskim, łódzkim i opolskim, do 13-15 stopni w dolnośląskim, mazowieckim, lubelskim, podlaskim, świętokrzyskim i podkarpackim. Zachmurzenie na zachodzie całkowite, w centrum umiarkowane przechodzące w duże i całkowite wraz z przebiegiem dnia, na pozostałym obszarze umiarkowane przechodzące w duże. Wiatr słaby i umiarkowany, w porywach do 20 km/h, na wybrzeżu Bałtyku do 45 km/h, z zachodu i południowego zachodu, na wschodzie ze wschodu i północnego wschodu.
W czwartek czeka nas kontynuacja aury z przelotnymi opadami deszczu w niektórych rejonach oraz średnią wartością dziennych temperatur na poziomie nie wyższym niż 14/16 kresek. Od rana mało aktywny front atmosferyczny zalegał będzie w linii od Ziemi Lubuskiej i Wielkopolski , przez Kujawy i Podlasie przynosząc tam słabe, przelotne opady deszczu. Popołudniu punktowy deszcz może się pojawić w niemalże całej środkowej, południowej i południowo wschodniej części kraju. Wiatr słaby i umiarkowany. Nocą z czwartku na piątek, na skutek wędrującego przez Skandynawię układu niskiego ciśnienia, siła wiatru zacznie się wzmagać i już w pierwszej części nocy, w linii brzegowej , może osiągać w porywach wartości rzędu 60-75km/h. Dodatkowo już około północy, do kraju wkroczy front atmosferyczny, który początkowo przyniesie umiarkowane, a miejscami dość silne opady deszczu w rejonie Pomorza, Pomorza zachodniego czy Warmii i Mazur.
W kolejnych godzinach, front dość szybko przesuwał się będzie w kierunku południowo wschodnim. Wczesnym rankiem, opady z nim związane występować będą w linii od Południowej części Mazowsza po Podlasie. Za frontem nadal przelotnych opadów spodziewać się mogą mieszkańcy Pomorza i Warmii. Zanikający front, ze słabnącymi już wtedy opadami deszczu, skieruje się następnie nad południowe i południowo wschodnie regiony Polski, po czym już około południa opuści nasz kraj. Popołudniu w całym kraju mogą nadal rozwijać się konwekcyjne, słabe opady deszczu i charakterze lokalnym i punktowym. W ciągu całej doby, dokuczał będzie także wiatr. W pierwszej części dnia, pojedyncze porywy w całej środkowej i północnej części kraju, mogą dochodzić do 50-60km/h. Na pozostałym obszarze będą to porywy słabsze o 10-20 km/h. Taka sytuacja utrzyma się przez cały dzień, choć w godzinach popołudniowych, silniejsze porywy przekraczające 50-60 km/h nie powinny się już zdarzać.
Po deszczowym tygodniu, nastanie równie deszczowa sobota. Opadów w ciągu dnia mogą spodziewać się mieszkańcy całego kraju, ale największe sumy opadu zanotujemy na północnym wschodzie w południe i wieczorem na południowym wschodzie. Poranek najcieplejszy będzie na północy (tam 12 stopni Celsjusza) i na zachodzie (10-11 stopni). Im dalej na wschód, tym chłodniej, aż do 6-7 kresek przy wschodniej granicy. Najniższe wartości temperatury termometry wskażą w górach, gdzie spodziewamy się 2-3 kresek na plusie. Dodatkowo w niemal całym kraju spodziewamy się silnego i porywistego wiatru, który będzie przekraczał 60 km/h.
Niedziela zapowiada się już znacznie bardziej pogodnie. Choć nie zabraknie słońca i błękitnego nieba, mieszkańcy Polski północnej i wschodniej mogą spodziewać się przelotnych opadów konwekcyjnych – miejscami mogą być intensywne. Poranek zapowiada się chłodny. termometry w całym kraju wskazywać będą 5-6 stopni. Cieplej będzie na wybrzeżu i lokalnie na zachodzie – tam nawet do 8-10 kresek. W górach możemy spodziewać się przymrozków. W ciągu dnia temperatura wzrośnie do 11-12 kresek na nizinach, 10-11 kresek na wybrzeżu, Mazurach i Lubelszczyźnie, oraz 3-4 kresek powyżej zera w górach.
Przypominamy: z uwagi na odległy termin, prognoza może różnić się od faktycznego stanu pogody danego dnia. Zachęcamy do śledzenia naszych profili w mediach społecznościowych, relacji na https://obserwatorzy.info oraz w Monitorze Burz.