Prognoza tygodniowa od 4.03.2024 do 10.03.2024
W nowy tydzień wejdziemy ochłodzeniem. Temperatury wyraźnie spadną już w poniedziałek, pojawią się także burze i opady deszczu ze śniegiem, bądź samego śniegu. W kolejnych dniach się rozpogodzi, ale i znacznie ochłodzi. Powrócą nocne przymrozki i mgły, w wielu regionach będą także mrozy. Niestety wczesny start okresu wegetacji, może zostać gwałtownie przerwany przez chłodny początek marca. Na przełom w pogodzie są szanse dopiero pod koniec tygodnia. Mogą one jednak tylko na krótko przynieść ulgę od mrozów. Co konkretnie szykuje nadchodzący tydzień? Sprawdzamy w naszej prognozie!
W poniedziałek będziemy w zasięgu niżu, który ulokuje się jeszcze przed południem nad południową Polską. Sprawi on, że nad niemal całym krajem zachmurzenie będzie umiarkowane do dużego, a w centrum i na wschodzie praktycznie cały dzień całkowite. Większe rozpogodzenia mogą wystąpić na zachodzie, głównie na Dolnym Śląsku i Pomorzu. Na wschodzie możliwe opady – na południowym wschodzie przelotne, związane miejscami z burzami, na północnym wschodzie przeważnie ciągłe, momentami silniejsze, przechodzące w deszcz ze śniegiem. W nocy zachmurzenie wzrośnie w całym kraju. Na termometrach maksymalnie od 4-6 stopni na północnym i środkowym wschodzie oraz na Kaszubach, przez 6-8 w centrum, 8-10 na północnym zachodzie, po 13-17 na południu. W nocy niemal w całym kraju spadnie w okolice 2-4 stopni. Miejscami na Mazowszu, Mazurach i Pomorzu Zachodnim będzie nieco chłodniej, lokalnie możliwe będą przymrozki. Cieplej jedynie na południu – od 5 do 7 stopni, zwłaszcza na Podkarpaciu.
Wtorek upłynie pod znakiem ochłodzenia oraz opadów śniegu i deszczu ze śniegiem na północy, oraz opadów deszczu na pozostałym obszarze kraju, na krańcach południowo-wschodnich pojawić się mogą lokalne i słabe burze. Temperatura w prawie całym kraju będzie niska, około 5 stopni, tylko na krańcach wschodnich i południowo wschodnich można liczyć na około 10 stopni. Nad Bałtykiem i na wybrzeżu odczuć będzie można okresowo silne podmuchy zimnego wiatru w porywach do 40-50 km/h. W nocy z wtorku na środę na południu kraju pojawić się mogą mgły i zamglenia.
We środę pogodę kształtowana będzie głównie przez napływ chłodniejszej masy powietrza ze wschodu. W ciągu dnia spodziewamy się temperatur w pograniczu 3-5 stopni Celsjusza na wschodzie, centrum i na północy, z najwyższymi temperaturami na południu gdzie na termometrach zobaczymy 6-8 kresek powyżej zera. Wraz z mijaniem dnia na pograniczu dwóch mas powietrza spodziewamy się utworzenia się słabej strefy opadowej. Na zachód od tej strefy spodziewamy się sporadycznej konwekcji i słabych komórek opadowych. Wraz ze wkraczaniem zimnej masy temperatura spadnie średnio o 2-4 stopni Celsjusza.
W czwartek nad Polską panować będzie niemal bezchmurna aura. Początkowo chmur spodziewamy się na południu kraju, jednak z czasem i one powinny zaniknąć. Wieczorem i w nocy nieco chmur występować będzie na północy. Nie będzie jednak padać. Na termometrach zobaczymy do 6 stopni na zachodzie i północnym- zachodzie, w centrum, miejscami na południu i północnym- wschodzie zobaczymy do 4 stopni, a na pozostałym obszarze, w tym w rejonach górskich od 0 do 2 stopni Celsjusza. W wyższych partiach gór może występować mróz. Nocą mróz do -4 stopni panować będzie w całym kraju. W górach może być jeszcze chłodniej, od -6 do -8 stopni Celsjusza.
W piątek na niebie pojawi się nieco więcej niegroźnych chmur. Nadal jednak będziemy mieli sporo chwil z marcowym słońcem. Najwięcej chmur obecnych będzie w północnej części kraju. Po południu chmury powinny zaniknąć. W nocy bez opadów oraz z bezchmurnym niebem. Termometry pokażą tego dnia od 4 do 6 stopni Celsjusza, na południu będzie to jednak od 0 do 2 stopni Celsjusza. W nocy ponownie pojawi się mróz. Na zachodzie zobaczymy do -2 stopni, na pozostałym obszarze do -4 stopni Celsjusza. W górach może być jeszcze chłodniej.
Sobota zapowiada się również słonecznie i pogodnie, choć w ciągu dnia zacznie przybywać chmur – szczególnie na południu kraju. Wieczorem na Śląsku, a później też w Polsce południowo wschodniej mogą pojawić się opady słabego deszczu, a miejscami (zwłaszcza w górach) też śniegu. Poranek mroźny będzie wszędzie, a termometry wskażą -2/-3 stopnie Celsjusza. Chłodniej będzie jedynie w Tatrach, gdzie słupek rtęci spadnie nawet do -7 kresek. W ciągu dnia wiosenna aura powróci, przynosząc nam temperaturę do 8 stopni na południu, 7 w centrum i 5-6 stopni na północy. Najchłodniej w górach i na wybrzeżu – tam jedyne 3-4 kreski powyżej zera.
Niedziela będzie już nieco bardziej pochmurna, z pojedynczymi tylko rozpogodzeniami w ciągu dnia. Przyniesie także znacznie więcej przelotnych opadów – deszczu na południu, śniegu na wybrzeżu. Wieczorem znad Słowacji wkroczy do nas bardziej zwarta strefa opadowa, która na początku w Polsce południowo wschodniej przyniesie umiarkowane opady deszczu, a późnym wieczorem i w nocy długotrwałe i intensywne opady śniegu. Poranek najchłodniejszy będzie w pasie centralnym od Białegostoku po Poznań, gdzie spodziewamy się nawet -3 stopni. Poza tym na północy od 0 do -1 stopni, a na południu 2-3 kreski powyżej zera. W ciągu dnia najcieplej w Małopolsce i na Podkarpaciu, gdzie termometry wskażą nawet do 8 stopni Celsjusza. Na południe od linii Wrocław – Warszawa spodziewamy się 5-6 stopni, a dalej na północ 3-4 kresek powyżej zera. Najchłodniej w górach i na Podlasiu, gdzie temperatura może oscylować wokół zera.
Przypominamy: z uwagi na odległy termin, prognoza może różnić się od faktycznego stanu pogody danego dnia. Zachęcamy do śledzenia naszych profili w mediach społecznościowych, relacji na https://obserwatorzy.info oraz w Monitorze Burz.
You must be logged in to post a comment.