Prognoza tygodniowa od 3.08.2020 do 9.08.2020
Rozpoczął się drugi miesiąc wakacji. Przed nami kolejny ciepły tydzień, który początkowo przyniesie opady deszczu. Pojawią się także kolejne burze, a na termometrach pojawią się temperatury powyżej 25 stopni Celsjusza. Jak zatem wyglądać będą kolejne dni ? Zachęcamy do zapoznania się z naszą tygodniową prognozą pogody!
Pierwszy dzień tygodnia przywita kraj deszczem. Już w nocy na krańcach zachodnich i południowo – zachodnich spodziewamy się opadów deszczu. W ciągu dnia strefa opadów przemieszczać się będzie na wschód z lekkim odchyleniem na północ. Wieczorem strefa ta znajdzie się w pasie centralnym. Nad krajem znajdować się będzie front atmosferyczny, który podzieli Polską pod względem termicznym. Na wschodzie spodziewamy się temperatur rzędu 26-28 stopni Celsjusza. Na wschodzie i w centrum temperatura osiągnie 19-21 kresek powyżej zera. Przeważać będzie zachmurzenie, z wyjątkiem godzin porannych na wschodzie. W nocy opady utrzymają się głównie na południu. Ciepło – od 13 stopni na północnym – zachodzie do 18 na wschodzie kraju.
We wtorek dalszy ciąg opadów – tym razem na południu oraz w pasie od Małopolski przez Mazowsze po Warmię i Mazury. Strefa ta wieczorem przesuwać się będzie na wschód. Możliwe burze – na południu oraz południowym – wschodzie. Temperatury maksymalne od 28 stopni na Podkarpaciu i na Lubelszczyźnie, przez chłodniejsze centrum – około 16-18 kresek, po ponownie cieplejszy zachód w granicach 21-22 stopni Celsjusza. W nocy temperatura podzieli się podobnie – od 12 stopni na Pomorzu Zachodnim po 18 na Podkarpaciu. Opady przelotne na południu oraz na południowym – wschodzie gdzie może zagrzmieć.
W środę od rana przelotne opady deszczu pozostaną jeszcze na południu i Podkarpaciu. Temperatura w całym kraju od 21 do 25 stopni Celsjusza. Zachmurzenie utrzyma się w strefie opadów oraz na północny kraju. Noc ponownie dość ciepła – od 12 stopni na północy i zachodzie po 19 na południu kraju.
W czwartek pogodę w naszym kraju będzie kształtowała obecność ośrodka wyżowego, którego centrum w południe znajdzie się nad północnymi regionami naszego kraju. Z powodu niewielkiego gradientu barycznego będziemy mogli cieszyć się niemalże bezwietrzną aurą. Nieco silniejsze porywy wiatru mogą zdarzyć się na obszarach górskich. Temperatura na przeważającym terenie wyniesie od 21-23 stopni Celsjusza na północy i północnym-wschodzie, do 24-26 stopni na Pomorzu Zachodnim i w centrum kraju. Najcieplejsza aura będzie jednak panować na południowym-wschodzie Polski – tutaj termometry wskażą nawet 28-29 kresek powyżej zera. Na ogół będzie słonecznie, jednak większej ilości chmur mogą spodziewać się mieszkańcy południowych województw. Będą to głównie chmury piętra niskiego oraz wysokiego, które z biegiem czasu powinny ustąpić. Niewielka szansa na rozwój komórek konwekcyjnych będzie w południowo-wschodniej oraz częściowo wschodniej i centralnej Polsce, jednak potencjał będzie znacznie ograniczony przed niedobory wilgoci w środkowych warstwach troposfery. W nocy z czwartku na piątek nie odczujemy dużych spadków temperatury. W wielu miejscach kraju temperatura powietrza będzie oscylować wokół 14-17 stopni Celsjusza.
W piątek w dalszym ciągu będziemy pozostawać w obszarze podwyższonego ciśnienia. Podobnie jak w dniu poprzedzającym nie powinniśmy odczuwać silnych porywów wiatru. Według obecnie dostępnych wyliczeń modeli numerycznych najsilniejsze porywy nie przekroczą 30 km/h. Piątek będzie bardzo ciepłym dniem na obszarze niemal całego kraju. W wielu miejscach termometry wskażą wartości rzędu 27-30 stopni Celsjusza. Najcieplejszym regionem będzie województwa lubuskie oraz częściowo zachodniopomorskie, gdzie prawdopodobnie zaobserwujemy największe wzrosty temperatury. Na ogół będziemy mogli cieszyć bezchmurną aurą, lecz w godzinach popołudniowych należy liczyć się z możliwością rozwoju komórek konwekcyjnych. Jeśli dojdzie do rozwoju burz, będą one w większości przyjmowały charakter izolowany, a z powodu niewielkiej prędkości przemieszczania się, będą rodzić zagrożenie intensywnymi opadami deszczu. Noc będzie bardzo ciepła – termometry wskażą od 14-16 stopni na północnym-wschodzie kraju, do nawet 19-20 stopni Celsjusza w centralnej i zachodniej Polsce.
Początek weekendu będzie również ciepły i dość pogodny. Jedynie na północnym wschodzie oraz południowym – wschodzie i częściowo południu możliwe będą burze, które podobnie jak w piątek będą miały charakter izolowany. Najwyższą temperaturę zanotują termometry na zachodzie, gdzie zobaczymy nawet 28 stopni Celsjusza. Najchłodniej będzie w górach – od 20 do 22 stopni. W centrum temperatura poszybuje do 26 stopni, a na wybrzeżu tradycyjnie nieco chłodniej – do 23, lokalnie 24 stopni z kolei na północnym wschodzie maksymalnie zobaczymy 24 stopnie Celsjusza. W nocy także będzie dość ciepło – 18 stopni na zachodzie i południowym zachodzie. Chłodniej na wschodzie, na północy i w górach – 14 – 16 stopni. W ciągu dnia wiatr będzie słaby, jedynie na północy możliwe są porywy, które nie powinny jednak przekraczać 60 km/h.
Niedziela także będzie dość ciepła. Ponownie na zachodzie będzie najcieplej. Na termometrach do 27, lokalnie 28 stopni. Na Wybrzeżu od 19 do 25 stopni Celsjusza, w centrum do 26 z kolei na wschodzie, południowym- wschodzie i na południu na termometrach zobaczymy do 24 stopni Celsjusza. Także w niedzielę możliwe będą lokalne, izolowane burze z krótkim ale intensywnym opadem deszczu. Zagrzmieć może w woj. wielkopolskim, dolnośląskim, łódzkim, a także kujawsko-pomorskim. Burz nie można wykluczyć także w woj. świętokrzyskim. W ciągu dnia pojawi się całkiem sporo chmur, jednak miejscami zza nich wyglądać będzie słońce. W czasie burz możliwe będą silniejsze porywy wiatru. Kolejna noc także powinna być ciepła z temperaturami kształtującymi się w przedziale od 17 do 23 stopni Celsjusza. We wszystkich miejscach, gdzie temperatura w nocy nie spadnie poniżej 20 kresek będziemy mogli mówić o nocy tropikalnej.
You must be logged in to post a comment.