Prognoza tygodniowa od 29.09.2025 do 5.10.2025

Prognoza tygodniowa od 29.09.2025 do 5.10.2025
Przełom września i października będzie miał dwa oblicza – pochmurne, mgliste i deszczowe z niskimi temperaturami, oraz to pogodne, cieplejsze i w wielu regionach złote. Jesienna aura będzie zmienna, ale na ogół przemiany będą następowały stopniowo i łagodnie. Chłodne noce będą poprzedzały niewiele cieplejsze dni na początku tygodnia, a następnie dość zimne przed cieplejszymi dniami. Ponownie mogą pojawić się przymrozki a w Tatrach przewidujemy śnieg. Jakich temperatur możemy się spodziewać? Czy będzie nam dane jeszcze nacieszyć się słońcem przed zimową szarugą? Gdzie, kiedy i czy w ogóle spadnie deszcz? Sprawdzamy w naszej prognozie tygodniowej.
Nowy tydzień rozpocznie się narastającym, niskim zachmurzeniem na wschodzie i w centrum kraju, oraz porannymi, lokalnymi mgłami. Dodatkowo na wschodzie i południu spodziewamy się lokalnych opadów, stopniowo nasilających się na południu kraju, zwłaszcza w górach i na przedgórzu Karpat. W najwyższych partiach gór możliwe będą opady śniegu. W nocy nadal duże zachmurzenie prognozowane jest w centrum, na wschodzie i południu. We wschodniej części kraju pojawi się słaba strefa opadów, przemieszczająca się do centrum. Na termometrach zanotujemy maksymalnie od 10-12 stopni na wschodzie i południu, około 11-13 w centrum i na wybrzeżu, do 13-14, lokalnie 15 stopni na zachodzie kraju. W nocy od 6-8 stopni na wschodzie, południu, w centrum i na północy, do 5-6 na zachodzie.
Wtorek rozpoczniemy przelotnymi opadami deszczu w prawie całym kraju, bez opadów pozostanie tylko zachód Polski. Poranek będzie chłodny, na zachodzie tylko 3-4 stopnie powyżej zera, lokalnie na wyżynach morenowych w zachodniopomorskim oraz w dolnośląskim możliwe będą przymrozki przygruntowe. Na pozostałym obszarze kraju rano 5-6 stopni. W dzień temperatury w wielu miejscach nie przekroczą 10 stopni, najcieplej będzie na Suwalszczyźnie oraz na zachodzie kraju, gdzie na termometrach zobaczymy do 11-12 stopni, na pozostałym obszarze od 7-8 stopni na południu kraju, do 9 stopni w centrum. W centrum oraz na południu kraju pojawią się opady deszczu o charakterze przelotnym, zachmurzenie będzie całkowite, lokalnie na północy i zachodzie kraju duże. Wiatr słaby i umiarkowany, z wschodu i północnego wschodu.
Środa będzie typowym jesiennym dniem, zwłaszcza na południu kraju. Od godzin porannych na południu i częściowo w centrum występować będą opady, lokalnie dość intensywne, lecz niegroźne. Na południu za dnia wystąpią z kolei nieco silniejsze porywy wiatru. Nietypowo, na północy kraju będzie najcieplej – na Wybrzeżu lokalnie do 14 stopni Celsjusza, na wschodzie 10-12, na zachodzie około 12, a na południu do 10 stopni. W wyższych partiach gór najprawdopodobniej spadnie śnieg. W nocy ze środy na czwartek na Suwalszczyźnie temperatura spadnie do zaledwie 1 stopnia Celsjusza, możliwy będzie przygruntowy przymrozek.
Czwartek przyniesie mniej deszczową aurę, niż obserwowaliśmy w pierwszych dniach tygodnia. Od rana, przelotne opady mogą pojawiać się na krańcach południowych oraz na Pomorzu zachodnim, zaś wysoko w górach nie można wykluczyć opadów śniegu. Opady te jednak dość szybko zanikną, a reszta dnia zapowiada się już w miarę pogodnie. Na wiele chwil ze słońcem mogą liczyć zwłaszcza mieszkańcy centralnej i północnej części kraju. Na pozostałym obszarze w godzinach popołudniowych, a zwłaszcza w pasie południowej i wschodniej Polski, opadów już nie przewidujemy, jednak nadal zalegać będzie umiarkowane zachmurzenie. Temperatury nadal dość niskie, mimo pory roku. Od 9/11 kresek na wschodzie i w pasie od Dolnego Śląska, Opolszczyzny i Śląska po Pomorze, do 12/14 kresek na zachodzie. Nocą z czwartku na piątek w wielu miejscach środkowej części kraju, pokażą się przygruntowe przymrozki. Na pozostałym obszarze w większości od 1 do 3 stopni powyżej zera, choć na Pomorzu możliwe są wartości o 1-2 stopnie wyższe.
Piątek to już pełna dominacja wyżu, z centrum ulokowanym zresztą nad naszym krajem. Od rana na niemalże całym obszarze Rzeczypospolitej, królować będzie aura z minimalnym zachmurzeniem, a cóż a tym idzie – z dużą ilością słońca. Jedynie na Pomorzu, w ciągu pierwszej części dnia, chmur będzie więcej, a towarzyszyć im będą słabe, punktowe opady deszczu. W kolejnych opady całkowicie zanikną, jednak w zamian za to – nad wschodnią połową kraju, zwiększy się ilość chmur na niebie. Mieszkańców zachodniej części kraju, czeka za to pogodny, gwieździsty wieczór i noc. Temperatury w najcieplejszym momencie dnia niewiele będą się różnić od tych, które obserwowaliśmy w przeddzień piątkowego popołudnia. Na krańcach południowych nie można liczyć na więcej niż 4/6 kresek, z kolei w pasie środkowej i wschodniej części Polski od 8 do 10 stopni Celsjusza. Na zachodzie maksymalnie 12/14 stopni.
W sobotę spodziewamy się dość dobrej pogody na zachodzie, południowym zachodzie i północy kraju. Również w zachodniej części północnej Polski będzie dość pogodnie, a przez sporą część dnia bezchmurnie. Na wschodzie z kolei dominować będą niskie chmury i miejscami mgły lub zamglenia, jednak nie przewidujemy opadów. W nocy rozpogodzi się jednak. Na wybrzeżu nad ranem z kolei przybędzie chmur. Wstępnie zapowiada się umiarkowanie ciepły dzień z temperaturą w okolicach 12-14 stopni na wschodzie i 13-16 stopni na zachodzie Polski. W nocy zaznaczy się ocieplenie – na południu i wschodzie temperatura wyniesie od 3 do 5 stopni, z kolei w centrum około 6-7, na północy 6-8 a na zachodzie od 7 do nawet 10 stopni. Narastać będzie także południowy wiatr, który sięgnie w porywach do 50 km/h na północy kraju.
Niedziela zaznaczy się wędrówką frontu atmosferycznego z północnego zachodu na południowy wschód. Przyniesie on narastające zachmurzenie, oraz opady deszczu i silny wiatr. Najpierw zachmurzy się na wybrzeżu, później stopniowo chmury będą wędrować w głąb kraju. Padać będzie jednak głównie w północnej i zachodniej części kraju, im głębiej w nasze terytorium wkroczy front, tym mniej deszczu będzie z nim związanego. W nocy powinien objąć on centrum, wschód i południe Polski. Przed frontem termometry pokażą dość wysokie wartości, w okolicach 14-16 stopni na wschodzie, a w centrum i na południu od 15 do nawet 18 stopni. Lokalnie może być jeszcze cieplej. Za frontem z kolei termometry pokażą bliżej 11-14 stopni. W nocy niemal wszędzie od 6 do 8 stopni, jedynie w wąskim pasie wędrującego frontu zanotujemy około 10 kresek na plusie.
Przypominamy: z uwagi na odległy termin, prognoza może różnić się od faktycznego stanu pogody danego dnia. Zachęcamy do śledzenia naszych profili w mediach społecznościowych, relacji na https://obserwatorzy.info oraz w Monitorze Burz.