Prognoza tygodniowa od 28.02.2022 do 6.03.2022
Początek marca to dominacja chłodnego, pogodnego wyżu, który już w miniony weekend zapewnił nam stabilizację aury. Czekają nas jednak nocne mrozy, lokalnie poranne mgły, ale również sporo słońca, przynajmniej w pierwszej połowie tygodnia. Dopiero w okolicach weekendu powrócą chmury, opady deszczu i śniegu, oraz silniejszy wiatr. Czy będzie to ostatni powiew zimy? Zapewne nie, jednak faktem jest, że wiosna coraz bliżej. Szczegóły prognozy na nadchodzący tydzień zawarliśmy w naszym opracowaniu.
Poniedziałek jeszcze miejscami zacznie się z mgłami, a w znacznej części kraju mogą pojawić się niskie chmury. Dodatkowo na południowym wschodzie możliwe będą przelotne opady śniegu. Chmury z biegiem dnia będą jednak zanikać, a zanim całkowicie się rozproszą, czekają nas liczne przejaśnienia. W nocy umiarkowane zachmurzenie utrzyma się głównie w górach. Dodatkowo możliwe będą lokalne, nocne mgły. Na termometrach zanotujemy maksymalnie od 1-2 stopni na wschodzie i miejscami w centrum, po 3-4 stopnie na zachodzie i północy, lokalnie 5 – 6 stopni na Pomorzu Zachodnim i Ziemi Lubuskiej. W górach lekki, całodobowy mróz. Noc będzie mroźna – w całym kraju termometry nad ranem wskażą na ogół około -4 stopni, nieco cieplej w Wielkopolsce i na Dolnym Śląsku – do około -2 stopni, z kolei na krańcach wschodnich około -5 kresek. W górach chłodniej, miejscami nad ranem pojawi się dwucyfrowy mróz.
We wtorek niemal wszędzie czeka nas bezchmurne niebo, jedynie na południowym wschodzie możliwe będzie pojawienie się niskich chmur, a na północnym zachodzie, chmur wysokich. Opady nie wystąpią. Noc będzie pochmurna na południowym wschodzie i tam lokalnie mogą wystąpić słabe opady śniegu. Na zachodzie i północy niebo przykryją niegroźne chmury wysokie. Termicznie będzie podobnie do poniedziałku – maksymalnie do około 5-6 stopni na zachodzie i około 1-2 stopni na południowym wschodzie. Na pozostałym obszarze 3-4 stopnie, w Tatrach i Bieszczadach kilka stopni poniżej zera. W nocy czeka nas od -6 do -4 na przeważającym obszarze kraju. Na wybrzeżu około -2, podobnie na Podkarpaciu, w górach z kolei chłodniej o kilka stopni, na mrozowiskach poniżej -10 stopni.
Środa to dalszy wzrost zachmurzenia, głównie chmurami piętra wysokiego. Mimo tego słońca będzie dość sporo. Wyjątkiem będzie północ kraju, zwłaszcza Pojezierze Pomorskie w godzinach wieczornych i nocnych, kiedy to pojawią się niskie chmury i miejscami mgły. Zachmurzenie w ciągu nocy będzie stopniowo postępować w głąb kraju. Termometry wskażą podobne wartości jak w ostatnich dniach – na zachodzie od 4 do 6 stopni, w centrum i na wschodzie od 1 do 3 stopni. W Tartach i Bieszczadach lekki mróz. Noc będzie jednak nieco cieplejsza od poprzednich – na północy będzie około zera, za wyjątkiem Mazur i Podlasia – tam około -2/-4 stopni. Podobne wartości zanotujemy w centrum i na południu, jedynie w górach chłodniej. Podobnie jak w poprzednich dniach, wiatr będzie słaby i umiarkowany.
Czwartek oraz piątek będą bardzo podobne pod względem panującej aury, a więc przywitają nas kontynuacją pięknej, suchej oraz często słonecznej pogody. Za taki obrót spraw odpowiedzialne będą układy wysokiego ciśnienia, które od dłuższego czasu zakotwiczyły nad niemalże całą Europą.
Temperatury także wskazywać będą bardzo podobne wartości, z podziałem Polski na cieplejszy zachód z temperaturami od 5 do 8 stopni Celsjusza oraz chłodniejszy wschód, gdzie słupki rtęci wskażą od okolic 0 stopni w Bieszczadach, do 3/4 kresek na pozostałym obszarze wschodniej części kraju. Z racji małego zachmurzenia i szybkiego wypromieniowania ciepła, w nocy w całej Polsce należy spodziewać się przymrozków od -1 do -5 stopni.
Wiatr będzie słaby.
Po dość pogodnym tygodniu weekend przyniesie pogorszenie pogody. W sobotę od rana rosnąć będzie stopień zachmurzenia w całej Polsce, a w godzinach popołudniowych od północnego zachodu zacznie wkraczać rozległy pas opadów – na zachodzie będzie to deszcz, w centrum i na wschodzie śnieg. Poranek po raz kolejny powita nas chłodno – na zachodzie i na Suwalszczyźnie termometry pokażą do 4 kresek poniżej zera. Na wschodzie nieco cieplej od -2 do-3 stopni Celsjusza. Najchłodniej w górach: w Karpatach spodziewamy się nawet -12 stopni. W ciągu dnia temperatura zacznie rosnąć, a w najcieplejszym momencie dnia na Ziemi Lubuskiej i na Dolnym Śląsku spodziewamy się nawet 8 stopni, w centrum 6 stopni, a na wschodzie i w górach od zera do 3 stopni Celsjusza.
Niedziela upłynie nam pod znakiem napływu chłodnej masy, która w całym kraju przyniesie przelotne opady mieszane deszczu i śniegu w ciągu dnia przeplatane chwilami rozpogodzeń. Ze względu na duże zachmurzenie, poranek będzie cieplejszy niż w poprzednich dniach. W całym kraju temperatura oscylować będzie wokół zera, chłodniej jedynie wzdłuż wschodniej granicy i w górach, gdzie spodziewamy się nawet do – 4 stopni. W południe nieco się ociepli, ale nadal będzie to jedynie od 2 do 4 stopni na całym terenie Polski. Dodatkowo, przede wszystkim na zachodzie i na wybrzeżu, pojawi się silny i porywisty wiatr dochodzący do 60 km/h.
Przypominamy: z uwagi na odległy termin, prognoza może różnić się od faktycznego stanu pogody danego dnia. Zachęcamy do śledzenia naszych profili w mediach społecznościowych, relacji na https://obserwatorzy.info oraz w Monitorze Burz.
You must be logged in to post a comment.