Prognoza tygodniowa od 27.12.2021 do 2.01.2022
Przed nami ostatnie dni 2021 roku. Każdy z nas zapamięta go inaczej, jednak tradycyjnie będziemy życzyć sobie tego, aby nowy, 2022 rok był lepszy. Z naszej strony możemy Wam powiedzieć, jak wstępnie będzie wyglądał pierwszy weekend nowego roku, oraz końcówka obecnego. Jak przygotować się na sylwestra pod chmurką (lub czystym niebem)? Czy lepiej zostać w ciepłym i suchym budynku, czy jednak lepiej otworzyć szampana z bliskimi na wolnym powietrzu? Z odpowiedzią spieszymy w naszej ostatniej w tym roku prognozie tygodniowej.
W ostatni tydzień roku wejdziemy mroźnie – o poranku temperatury miejscami sięgną poniżej -20 stopni. Niemal w całym kraju początkowo będzie pogodne, z biegiem dnia jednak przybędzie z południowego zachodu chmur, z których lokalnie na Dolnym Śląsku może słabo popadać śnieg. Wieczorem i w nocy już wszędzie poza północnym wschodem Polski pojawią się chmury. Do wtorkowego poranka jedynie Podlasie, północ Mazowsza, oraz Mazury powinny być bezchmurne. Wraz z chmurami postępować będzie nieznaczne ocieplenie. Słowo „ocieplenie” jest tu jednak nieco na wyrost, bowiem jedynie na krańcach południowo-zachodnich termometry pokażą maksymalnie nieco powyżej zera. Na pozostałym obszarze kraju czeka nas całodobowy mróz – od -2/-4 stopni na południowym zachodzie i nad samym morzem, przez -6 w centrum, na wschodzie i północy, po -8 miejscami na Kaszubach, Warmii i Żuławach Wiślanych. Noc również będzie mroźna – od około -2 na południowym zachodzie, przez -4 na południowym wschodzie, -8 w centrum i na Nizinie Szczecińskiej, po -8/-10 na północy i północnym wschodzie. Lokalnie będzie jeszcze chłodniej. Na północy silny wiatr, zwłaszcza wieczorem i w nocy, spotęguje odczucie chłodu.
Wtorek będzie początkowym dniem nadchodzącego ocieplenia. Po ostatnich mroźnych dniach, na termometrach w najcieplejszym momencie dnia zanotujemy od 3-4 stopni powyżej zera na Dolnym Śląsku, na Opolszczyźnie oraz w Małopolsce. Temperaturę na plusie wskażą również w Lubuskim oraz na południu Wielkopolski. Na północ od linii Szczecin – Kielce – Rzeszów nadal cały dzień na minusie, jednak nieco mniejszym niż w niedzielę czy poniedziałek – maksymalnie do -4 kresek poniżej zera. Jedynie na Suwalszczyźnie do -6 stopni Celsjusza. W ciągu dnia dużo przejaśnień w całym kraju i bez opadów. Wiatr silniejszy jedynie na wybrzeżu (do 65 km/h) i krańcach południowo – zachodnich (do 80 km/h). W godzinach wieczornych od zachodu nadciągać będzie front związany z nadchodzącym niżem. Wraz z nim zaczną pojawiać się pierwsze opady oraz zacznie wzrastać temperatura powietrza. W nocy opady deszczu przemieszać się będę z zachodu w stronę centrum. W większości będzie to najpierw opad mieszany – uwaga, lokalnie marznący powodujący gołoledź – a następnie opad deszczu. Na termometrach przed frontem temperatury ujemne (od -6 kresek na wschodzie po -2 w centralnym pasie kraju) zaś po jego przejściu wszędzie na plusie (1-2 stopnie Celsjusza). Wiatr w dalszym ciągu silny na pomorzu oraz na południu w obszarach podgórskich (do 75 km/h).
W środę niż znajdzie się nad naszym krajem. Ocieplenie obejmie większą część kraju z wyjątkiem północnego – wschodu Polski. Na południu i południowym – zachodzie na termometrach zobaczymy nawet 4-5 stopni Celsjusza. W centrum, na północnym – zachodzie oraz południowym – wschodzie od 1 do 3 stopni powyżej zera. Temperatury ujemne wystąpią na Warmii i Mazurach, na Podlasiu, na północy Mazowsza oraz lokalnie na Pomorzu i na Lubelszczyźnie. Opady wystąpią praktycznie w całym kraju. Na południowym – zachodzie będzie to deszcz zaś na pozostałym obszarze opady mieszane – uwaga, miejscowo mogą być marznące (zwłaszcza na Pomorzu, Małopolsce i w Świętokrzyskim). Wieczorem opady będą zanikać – opady śniegu utrzymają się na obszarach podgórskich. Pojawią się również mgły, zwłaszcza w centralnej Polsce. W nocy na zachodzie, południu i wybrzeżu temperatury dodatnie (od 1 do 3 stopni Celsjusza). W centrum od -1 do -3 kresek zaś na północnym – wschodzie do -5 stopni Celsjusza. Opady występować będą na krańcach południowych oraz miejscami na wybrzeżu.
Końcówka roku będzie kontynuacją niżowej i dynamicznej aury. W czwartek przez nasz kraj będzie przechodził zanikający front atmosferyczny, który przyniesie opady deszczu, miejscami deszczu ze śniegiem lub marznącego deszczu. Będzie dość pochmurno, zwłaszcza w centrum i na zachodzie. Jedynie wschód kraju może liczyć w pierwszej połowie dnia na rozpogodzenia. Najwięcej opadów spodziewamy się na zachodzie i południu. W nocy z kolei nadejdzie kolejna porcja deszczu. Choć noc ze środy na czwartek będzie miejscami mroźna, w ciągu dnia wszędzie termometry pokażą powyżej zera. Najcieplej będzie na południowym zachodzie – do 8-10 stopni, w centrum około 4-6, na wschodzie najchłodniej – nieznacznie powyżej zera. Noc również będzie ciepła, jedynie w Bieszczadach spodziewamy się lekkiego mrozu. Na południowym zachodzie do 10 stopni, na pozostałym obszarze kraju od 0 do 8 stopni, im dalej na wschód, tym chłodniej.
Sylwester rozpocznie się opadami w centrum, przemieszczającymi się na wschód. Z biegiem dnia na północy pojawi się kolejna porcja deszczu, tym razem w formie przelotnych opadów. Możliwe że miejscami pojawi się krupa śnieżna, nie wykluczone również lokalne burze. Pod wieczór dodatkowo przejdzie tam krótkotrwały, lecz dość intensywny deszcz. Noc będzie dość mokra na wschodzie i w centrum. Opady opuszczą nasz kraj dopiero nad ranem w sobotę. Termometry na Dolnym Śląsku pokażą w ciągu dnia nawet 13 stopni, jednak dość ciepło będzie w całym kraju. Na wschodzie od 2 do 4 stopni, W centrum około 6-10 kresek na plusie. Chłodniej w górach, zwłaszcza w Bieszczadach, gdzie możliwy będzie lekki, całodobowy mróz. W nocy niemal wszędzie około 4-8 stopni, nieco chłodniej jedynie w górach i na Kaszubach. Dodatkowo może być dość wietrznie, szczególnie na północy. Szczegółową prognozę na Sylwestra przygotujemy jednak w najbliższych dniach.
Pierwszy dzień roku, rozpocznie się opadami w centrum i na wschodzie kraju, które będą kontynuacją pogody z Sylwestra. Wraz z biegiem dnia, pogoda znacznie się poprawi i w południe zza chmur wyjdzie słońce. Będzie to też kolejny dość ciepły dzień. O poranku spodziewamy się od 4-6 stopni Celsjusza na północy, do nawet 8 stopni na południu. W ciągu dnia termometry w całym kraju wskażą od 6 do 8 stopni Celsjusza. Najcieplej będzie jednak na Dolnym Śląsku i Ziemi Lubuskiej, gdzie temperatura wzrośnie nawet do 10 kresek powyżej zera. W ciągu dnia mogą pojawić się też porywy wiatru przekraczające 60 km/h, szczególnie na północy kraju.
Niedziela zapowiada się bardziej pochmurna, ale nadal bez opadów i z lokalnymi przejaśnieniami. Ranek będzie nieco chłodniejszy niż poprzedniego dnia. Na nizinach termometry pokażą od 2 do 4 stopni Celsjusza. W Dolinie Wisły i na północy cieplej – od 6 do 8 stopni. Chłodniej będzie na południu i w górach: tam spodziewamy się 0-2 stopnie. W ciągu dnia będzie znaczenie cieplej – od 4 stopni na wschodzie i w górach, przez 6-8 stopni na nizinach, po nawet 12 kresek powyżej zera na Dolnym Śląsku.
You must be logged in to post a comment.