Prognoza tygodniowa od 25.08.2025 do 31.08.2025

Prognoza tygodniowa od 25.08.2025 do 31.08.2025
Ostatni już tydzień wakacji zapewni nam mieszankę gorącego lata i słońca z dniami chłodniejszymi, zmiennym zachmurzeniem i opadami deszczu. W całym kraju mogą też pojawiać się lokalne burze i opady konwekcyjne. Gdzie zatem będzie najcieplej? W których regionach pojawi się deszcz i burze? Szczegóły znajdziecie w naszej prognozie pogody na cały tydzień.
Pierwszy dzień tygodnia powita nas dużą ilością słońca w całym kraju, choć nie zabraknie też opadów. Tych spodziewamy się głównie w postaci burz i opadów konwekcyjnych, które pojawiać się będą w ciągu dnia na północnym wschodzie kraju. Przelotnie popadać może też na północy i w centrum. O poranku spodziewamy się 12-13 stopni Celsjusza w niemal całej Polsce. Chłodniej będzie jedynie w górach, gdzie temperatura może spadać poniżej 10 kresek, a najcieplej będzie na wybrzeżu – tam nawet do 15 stopni. W południe temperatura w kraju wzrośnie do 17-18 stopni, choć lokalnie może sięgać do 20 kresek. Najmniej wskażą termometry na obszarach objętych opadami, tam tylko 14-15 stopni Celsjusza.
Wtorkowy dzień na przeważającym obszarze kraju, będzie dość pogodny, choć początkowo do godzin popołudniowych, na niebie będzie zalegać nieco więcej chmur. Gorsza aura, przez pierwszą część dnia, gościć będzie w pasie województw północnej Polski oraz częściowo Mazowsza czy Lubelszczyzny, gdzie na aurę wpływać będzie jeszcze niż znad Rosji. Na zaznaczonym obszarze dojdzie do rozwoju pojedynczych komórek konwekcyjnych, wraz z możliwymi wyładowaniami atmosferycznymi. Na południu, a także w centrum i na zachodzie, poza wspomnianym na początku nieco większym zachmurzeniem, będzie pogodnie. Druga część dnia przyniesie już więcej słońca. Opady zanikać będą także na północy.
Temperatury dość zróżnicowane , ale też niezbyt wysokie, w najcieplejszym momencie dnia wskażą od 14 do 18 stopni na obszarach w których aurę kształtować będzie wspomniany niż, do 20-23 kresek na południu i zachodzie. Noc z wtorku na środę z wartościami od 8 stopni na północnym wschodzie kraju, do 10-12 nad pozostałymi regionami.
Środa przyniesie już stabilną i pogodną, wyżową aurę nad niemalże całą Polską, choć nadal chłodną w północno wschodnich rejonach kraju. Od rana słonecznie w pasie województw zachodniej części Rzeczpospolitej. Z biegiem dnia, a zwłaszcza w jego drugiej części, chmury ustępować będą także nad pozostałą częścią kraju. Symboliczne, krótkotrwałe opady, mogą pojawić się jedynie na Lubelszczyźnie. Temperatury ukształtują się na poziomie nieco wyższym niż w dniu poprzednim. Najcieplej będzie ponownie na południu, zachodzie i w centrum, tam od 24 do 26 stopni Celsjusza. Nieco mniejszych wartości rzędu 22/23 kresek można spodziewać się w pasie od Pomorza, przez Kujawy, Mazowsze, po Lubelszczyznę i Podkarpacie. Najchłodniej ponownie na Warmii i Mazurach oraz Podlasiu – tam maksymalnie 17/19 stopni.
Od samego rana w całej Polsce dominować będzie pogodna aura z dużą ilością słońca i wysokimi temperaturami. Przez pierwszą część dnia nie przewiduje się większych zagrożeń pogodowych. Dopiero popołudniu sytuacja zacznie się zmieniać – nad zachodnią część kraju nasunie się front atmosferyczny, który przyniesie opady deszczu oraz rozwój gwałtownych burz. Największe ryzyko ich wystąpienia obejmie Dolny Śląsk, Ziemię Lubuską, Wielkopolskę oraz Pomorze Zachodnie. Podczas burz możliwe będą ulewne opady deszczu, grad oraz silniejsze porywy wiatru, osiągające miejscami nawet siedemdziesiąt do dziewięćdziesięciu kilometrów na godzinę. Zjawiska te mogą powodować lokalne podtopienia i utrudnienia komunikacyjne. Burzowa aura nie zakończy się wraz z nadejściem nocy – po krótkiej nocnej przerwie aktywność burzowa w zachodniej części kraju będzie utrzymywać się aż do piątkowego popołudnia. Temperatury w czwartek osiągną wartości od 22 – 24 kresek na północnym zachodzie i południowym wschodzie Polski przez 25-27 Na Warmii, Mazurach i Podlasiu. Najcieplej będzie jednak w centrum i na południu kraju, gdzie słupki rtęci zatrzymają się na poziomie od 30 do 31 kresek powyżej zera.
W piątek utrzyma się dynamiczna pogoda. W pierwszej części dnia burze będą jeszcze aktywne w zachodniej Polsce, a po południu zaczną rozwijać się kolejne komórki w pasie od Dolnego Śląska, przez centrum kraju, aż po północno-wschodnie regiony. Na ich drodze znajdą się między innymi Dolny Śląsk, Południowe obszary Wielkopolski, Ziemia Łódzka, Kielecczyzna a także Mazowsze. Podczas burz należy spodziewać się intensywnych, miejscami nawalnych opadów deszczu, opadów gradu oraz bardzo silnych porywów wiatru. Dokładny opis wraz z ostrzeżeniem ukaże się jak zwykle w Naszej prognozie burzowej. Piątek, jeśli chodzi o temperatury, będzie jeszcze cieplejszy od czwartku. Na rozległym obszarze od Opolszczyzny i Śląska, przez centrum, aż po Podlasie i Lubelszczyznę, temperatura powietrza osiągnie od 30 do 32/33 stopni Celsjusza.
Sobota zasadniczo podobna będzie do pozostałych dni tygodnia. Zdecydowanie przeważać będzie słoneczna aura z niewielkim zachmurzeniem, ale w ciągu dnia pojawiać się będą przelotne i raczej słabe opady deszczu w niemal całym kraju. Mocniej popadać może na północy Polski, gdzie lokalnie mogą pojawić się również burze. Poranek najcieplejszy zapowiada się w okolicach Warszawy i Lublina, gdzie termometry wskażą do 15-16 kresek. Poza tym 13-14 stopni Celsjusza w centrum i jedynie 11-12 stopni na północnym zachodzie. W ciągu dnia zrobi się jednak cieplej i temperatura wzrośnie lokalnie do 18-20 stopni. Najchłodniej będzie w górach i podczas przechodzenia opadów gdzie temperatura sięgać będzie zaledwie 14-15 stopni. Na uwagę zasługuje również porywisty wiatr, który popołudniu pojawi się na Pomorzu i na wybrzeżu może dochodzić do 80 km/h.
Niedziela będzie niemal dokładną kopią soboty, choć na południu kraju przybędzie nieco chmur. opadów ponownie spodziewamy się głównie na północy, ale znów będą one przelotne i tylko miejscami może popadać nieco intensywniej. Po pogodnej nocy temperatura o poranku wyniesie zaledwie 12-13 kresek w całym kraju poza górami gdzie termometry wskażą maksymalnie 10 stopni. W południe spodziewamy się już 19-20 kresek w centrum, 17-18 stopni na południu i lokalnie od 15 do 19 na północy kraju. W górach cały dzień termometry wskazywać będą około 12-13 stopni, a w wyższych partiach zaledwie 10 kresek na plusie.
Przypominamy: z uwagi na odległy termin, prognoza może różnić się od faktycznego stanu pogody danego dnia. Zachęcamy do śledzenia naszych profili w mediach społecznościowych, relacji na https://obserwatorzy.info oraz w Monitorze Burz.