Prognoza tygodniowa od 20.10.2025 do 26.10.2025

Prognoza tygodniowa od 20.10.2025 do 26.10.2025
Kolejny tydzień października podzielony będzie pogodowo na dwie, niemal równe części – spokojny początek i dynamiczny koniec. W połowie tygodnia aura znacznie się zmieni, przynosząc silny wiatr, opady, możliwe burze i zmienne ciśnienie. Wcześniej jednak czeka nas sporo chwil ze słońcem, umiarkowane temperatury i poranne mgły. Występować będą także poranne przymrozki. W których regionach będzie mocno wiało? Kiedy dokładnie dojdzie do załamania pogody? Sprawdzamy to w naszej prognozie tygodniowej.
W nowy tydzień wkroczymy przymrozkami, a miejscami na wschodzie marznącymi mgłami. Po wschodzie słońca zaczną one powoli zanikać. Jednocześnie od zachodu zaczną zbliżać się chmury, związane z nadchodzącym frontem atmosferycznym. Ciśnienie będzie spadać, a południowy wiatr nasili się. Mimo tego, poza krańcami zachodnimi, spodziewamy się dość pogodnego dnia. W nocy również będzie na ogół bezchmurnie, choć mgliście w wielu regionach. Chmury frontowe obejmą jednak całą zachodnią Polskę. Będą to niegroźne chmury piętra wysokiego. Na termometrach zanotujemy maksymalnie od 7-8 stopni na północnym wschodzie, przez 8-10 w pasie centralnym, oraz na Podkarpaciu, 10-12 na północnym zachodzie, do 12-14 stopni na południu i południowym zachodzie. W nocy temperatury spadną w okolice -2 stopni lokalnie na krańcach wschodnich. Przeważnie spodziewamy się tam jednak od około 0 do 2 kresek na plusie. W centrum od 2 do 4 stopni, a na zachodzie od 5 do 8 stopni.
Wtorek zaczniemy zachmurzeniem na zachodzie kraju i w większości bezchmurnym niebem na wschodzie i w centrum, lokalnie pojawią się mgły radiacyjne, a w miejscach bez prognozowanego zachmurzenia w nocy powszechne będą przymrozki przygruntowe oraz poranny słaby mróz do -1C. W dzień temperatura szybko będzie rosnąć do 16-17 stopni na zachodzie kraju, 12-15 stopni na południu kraju i 9-12 stopni na pozostałym obszarze kraju. Na zachodzie w dzień możliwe będą słabe i przelotne opady deszczu, których wystąpienie jest nadal nie do końca pewne. Wiatr słaby, w porywach do 30-35 km/h, z południowego wschodu i południa.
Noc z wtorku na środę nad większością kraju będzie pochmurna. Miejscami, w szczególności nad województwami południowymi, pojawić mogą się opady deszczu. Najzimniej będzie na północnym-wschodzie i wschodzie, gdzie lokalnie wystąpić mogą przymrozki, najcieplej natomiast na południowym -zachodzie – tam termometry nad ranem pokażą 10°C. Dzień będzie kontynuacją dużego zachmurzenia nad Polską, z przelotnymi opadami na wschodzie i większymi przejaśnieniami na zachodzie. Tam gdzie deszcz, będzie też najchłodniej – 10-12°C. Na południowym -zachodzie kraju na termometrach zobaczymy natomiast nawet 17 kresek powyżej zera. Wiatr z kierunku południowego będzie lekki, jedynie w wyższych partiach gór wystąpić mogą silniejsze porywy.
Ostatnie dwa robocze dni tygodnia przeminą z dynamiczną aurą, za którą odpowiedzialny będzie głęboki układ niskiego ciśnienia znad Wysp Brytyjskich, który powoli przesunie się , a następnie stacjonował będzie nad Morzem Północnym. Prognozowany spadek ciśnienia w jego centrum to okolice nawet 965hPa! Czwartek początkowo nie będzie zapowiadał się źle. Od rana pogoda będzie całkiem przyjemna, wraz z licznymi przejaśnieniami w centrum i częściowo południowej części kraju. Niestety już około południa wzmagać będzie się wiatr. Ten pozostanie z nami przez kolejne 3-4 doby. Najsilniejsze podmuchy w czwartkowe popołudnie, nie powinny przekraczać 40-50 km/h na nizinach. W górach zaś wartości te będą wyższe i mogą przekraczać 80km/h. Wracając do samych zjawisk, wczesnym popołudniem w pasie zachodniej Polski, pojawi się aktywna strefa opadów deszczu i możliwych lokalnych burz, związana z wędrującym znad Niemiec frontem atmosferycznym. W ciągu dnia, umiarkowanej a miejscami silniejsze opady, stopniowo będą przemieszczać się dalej na wschód. Późnym popołudniem, front zalegał będzie już w linii od Dolnego Śląska, Opolszczyzny i Śląska, przez Wielkopolskę, Ziemię Łódzką i Kujawy, po Pomorze i Pomorze zachodnie. Wieczorem i nocą z czwartku na piątek, opady przesuną się nad Małopolskę, Podkarpacie, Kielecczyźnie, Mazowsze , a także Lubelszczyznę, Warmię i Podlasie. Nadal trzeba liczyć się, że w wielu miejscach dość solidnie poleje. Jeśli zaś chodzi o temperatury, te w najcieplejszym momencie dnia, dobiją do 16/18 kresek na zachodzie, a także na południu i częściowo w centrum kraju. Nieco chłodniej, bo w okolicach 14 kresek będzie w północnej części Lubelszczyzny, a także na Podlasiu, Warmii i Pomorzu.
Piątkowy poranek zapowiada się nadal deszczowo w sosie wschodniej Polski, choć już około południa i w tych rejonach, aura powinna się poprawić. Popołudniu zaś w całej południowej, zachodniej i częściowo centralnej części kraju, rozwijać się może punktowa konwekcja. Zrobi się też chłodniej. We wspomnianym obszarze wartości na termometrach wskazywać będą maksymalnie 12/14 stopni Celsjusza. Na pozostałym obszarze, będzie to nie więcej niż 10/12 kresek. Niezmiennie dokuczać będzie wiatr, który okresowo powieje silniej niż w dniu poprzednim. W pasie zachodniej, a także na południu i wzdłuż linii brzegowej, porywy mogą osiągać do 60-70km/h. W górach ponownie wartości mogą wskazywać na porywy do 80km/h, zaś na pozostałym obszarze, pojedyncze podmuchy będą na poziomie 30-50km/h. Późnym popołudniem i wieczorem nad Ziemię Lubuską i Pomorze zachodnie nasunie się kolejny front z opadami deszczu, która z biegiem kolejnych godzin nocnych przesuwać się będzie dalej nad północną częścią kraju.
W sobotę pogodę w Polsce kształtować będzie głęboki układ niskiego ciśnienia, którego centrum wędrować będzie przez północną Polskę. Pojawią się opady deszczu, miejscami dość obfite, a także silny wiatr, który w porywach może osiągać w górach powyżej 90/100 km/h. Mocno wiać będzie też na pozostałym obszarze kraju, gdzie porywy mogą sięgać 70/80 km/h. Spokojniej będzie na Pomorzu, gdzie znajdować się będzie centrum niżu. Padać i mocno wiać będzie również w nocy z soboty na niedzielę. Najmocniej wiać będzie na Wybrzeżu, na terenie woj. zachodniopomorskiego. Na termometrach zobaczymy do 10 stopni w zdecydowanej większości kraju, około 8 na północy, do 4/6 stopni w rejonach górskich i podgórskich, a w wyższych partiach gór nawet około 0 stopni Celsjusza. Najcieplej będzie na krańcach południowo – wschodnich, do 12 stopni. W nocy termometry pokażą 6/8 stopni, w górach od 0 do 4 kresek powyżej zera.
Niedziela także będzie wietrzna. Silny wiatr do 70/80 km/h w porywach odczuwalny będzie na zachodzie, północnym- zachodzie, w centrum oraz miejscami na wschodzie Polski. Pod wieczór jego siła powinna spaść, jednak sztormowej aury nadal spodziewamy się na Wybrzeżu – tu w porywach wiatr może dochodzić do 90 km/h, lokalnie więcej. Nadal występować będą opady, choć nie zabraknie także chwil ze słońcem. W górach pojawi się śnieg, powodując przyrost pokrywy śnieżnej. W nocy do zachodniej Polski dotrze kolejna porcja opadów deszczu, niewykluczone, że także deszczu ze śniegiem czy krupy śnieżnej. Strefa ta do rana dotrze do centrum kraju. Termometry wskażą na zachodzie, południu i w centrum do 8/10 stopni Celsjusza, na północy i północnym- wschodzie 6/8 stopni, lokalnie do 10. W górach od 0 do 6 kresek powyżej zera. W nocy od 4 do 6 stopni, w górach możliwy mróz do -2 stopni.
Przypominamy: z uwagi na odległy termin, prognoza może różnić się od faktycznego stanu pogody danego dnia. Zachęcamy do śledzenia naszych profili w mediach społecznościowych, relacji na https://obserwatorzy.info oraz w Monitorze Burz.
