Prognoza tygodniowa od 19.05.2025 do 25.05.2025

Prognoza tygodniowa od 19.05.2025 do 25.05.2025
W nowy tydzień wkroczymy kolejną porcją deszczu, ale także ze stopniowo coraz wyższymi temperaturami. Zaczną także śmielej powracać burze. Choć czeka nas także ochłodzenie, to będzie ono nieznaczne i krótkotrwałe. Coraz więcej wskazuje na to również, że pożegnamy się na dłużej z przymrozkami. Cieplejsza aura nie oznacza również, że nie będzie więcej deszczu niż w poprzednich tygodniach. Jakich dokładnie wartości możemy się spodziewać na termometrach? Gdzie wystąpią kolejne opady? Czy burze będą silne? Sprawdzamy w naszej prognozie tygodniowej.
W poniedziałek ponownie spodziewamy się opadów deszczu. Na zachodzie będą one bardziej ze sobą powiązane i przeważnie ciągłe. We wschodniej połowie Polski z kolei czeka nas głównie przelotny deszcz. Lokalnie, zwłaszcza na południowym wschodzie, możliwe będą słabe, krótkotrwałe i rozproszone burze. Zachmurzenie na ogół będzie duże, zwłaszcza w zachodniej i centralnej części kraju. Pod koniec dnia zacznie się rozpogadzać w większości regionów. Na termometrach przeważnie od 11 do 14 stopni, na północnym wschodzie do 15-16 kresek na plusie. W nocy od około 2-4 stopni na północnym wschodzie do 5-8 w pozostałych regionach.
We wtorek na znacznym obszarze kraju polepszenie pogody, ocieplenie oraz dużo słońca praktycznie wszędzie poza południem kraju. Na zachodzie, w centrum i północy kraju termometry wskażą do 21 stopni, na południu do 15-19 stopni. Na południu lokalnie wystąpią słabe opady deszczu w godzinach porannych, w dzień na zachodzie, południu i w centrum kraju przelotne opady związane z konwekcją o umiarkowanym natężeniu. Zachmurzenie zmienne, na ogół średnie przechodzące w małe, tylko na południu kraju rano możliwe zachmurzenie całkowite przechodzące w małe. Wiatr słaby i umiarkowany, w porywach do 30 km/h, za zachodu i północnego wschodu.
W środę czekają nas najprawdopodobniej kolejne opady deszczu oraz burze. Same opady punktowo będą mogły być intensywne. Wraz z nimi nie można wykluczyć pojawienia się opadów gradu czy silniejszego wiatru. Padać i grzmieć będzie mogło od Dolnego Śląska po Pomorze oraz Warmię i Mazury. Deszcz może się także pojawić w Małopolsce czy na Podkarpaciu. Z czasem burze mogą wystąpić także na Opolszczyźnie. Nocą na większości obszaru kraju występować będzie niemal całkowite zachmurzenie. Deszcz spodziewany jest na południu oraz na wschodzie Polski, lokalnie z burzami. Na termometrach zobaczymy 18/20 stopni, miejscami do 22 kresek powyżej zera. Chłodniej będzie na północy, 14/16 stopni, a także w rejonach górskich i podgórskich – od 12 do 14/16 stopni Celsjusza. W nocy 10/12 stopni, choć miejscami w górach i na północy będzie nieco chłodniej.
Czwartek to dalsza wędrówka frontu na wschód. Burze i opady pojawią się na wschodzie, miejscami na południowym- wschodzie. Burze na terenie kraju nie powinny być bardzo gwałtowne, jednak warto mieć możliwość ich wystąpienia na uwadze. Na pozostałym obszarze kraju sporo chmur z przejaśnieniami. Od Dolnego Śląska po Warmię i Mazury może występować słaby deszcz. W nocy do południowej i południowo- wschodniej Polski dotrze niż ze sporą porcją opadów deszczu. Do rana opady opanują całą południowo- wschodnią i wschodnią część kraju. Przejaśnienia możliwe będą na zachód od linii Poznań – Bydgoszcz – Gdańsk. Na termometrach zobaczymy od 12/14 do 16 stopni na zachodzie i północy po 18/20 stopni na wschodzie i południowym- wschodzie. Na Podkarpaciu do 16 stopni Celsjusza. W noc na zachodzie i północy od 4 do 6 stopni, w górach od 2 do 6, na pozostałym obszarze kraju od 10 do 12 stopni Celsjusza.
W piątek Polska będzie niemal symetrycznie podzielona na pochmurny wschód i nieco pogodniejszy zachód. Im bliżej ściany wschodniej, tym więcej opadów deszczu. Temperatura sięgnie maksymalnie od 10 do 14 stopni. W nocy od 4 do 12. Lokalnie na północy i zachodzie możliwe będą przymrozki.
Sobota o poranku powita nas stosunkowo ciepło. Termometry wskażą od 8-9 stopni na północnym zachodzie, po 12-13 kresek na wschodzie kraju. W ciągu dnia temperatura w przeważającej części kraju wzrośnie do 15-16 stopni, chłodniej będzie jedynie w północno zachodniej ćwierci kraju, tam spodziewamy się zaledwie 10-11 stopni. W ciągu dnia zdecydowanie przeważać będzie słoneczna aura, choć na zachodzie, północy i w centrum mogą pojawiać się lokalne opady konwekcyjne i burze.
Niedziela to kolejny, dość pogodny dzień dla odmiany w całym kraju. Błękitne niebo chmurami zasnuje się bardziej w okolicach południa, ale nie powinno padać, a popołudniu znów się rozpogodzi. O poranku termometry w całym kraju wahać się będą lokalnie od 10 do 12 stopni Celsjusza. Za dnia za to temperatura sięgnie 17-18 stopni na nizinach, i 14-15 stopni w górach.
Przypominamy: z uwagi na odległy termin, prognoza może różnić się od faktycznego stanu pogody danego dnia. Zachęcamy do śledzenia naszych profili w mediach społecznościowych, relacji na https://obserwatorzy.info oraz w Monitorze Burz.