Prognoza tygodniowa od 18.11.2024 do 24.11.2024
W nowy tydzień wejdziemy z większą dynamiką w pogodzie. Przez Polskę przejdą opady z wichurami związanymi z głębokimi układami niskiego ciśnienia, czekają nas także lokalne burze, a nawet opady śniegu na nizinach. Gdzie pojawić się ma biały puch? Które regiony narażone są na wichurę? Sprawdzamy w najnowszej prognozie tygodniowej!
Poniedziałek będzie już definitywnym końcem wyżowej stabilizacji w pogodzie. Do opadów i silnego wiatru na północy kraju, dojdą także opady na południu, oraz zmienne, ale na ogół duże zachmurzenie. Mocniej wiać będzie w całym kraju. Na wybrzeżu i w górach porywy mogą przekraczać 70 km/h. Dodatkowo istnieją niewielkie szanse na powstanie lokalnych, rozproszonych burz, także na północy kraju. W nocy więcej rozpogodzeń, a opady ograniczą się do wybrzeża. Na termometrach maksymalnie od 2-3 stopni na północnym wschodzie, przez 3-4 na południowym zachodzie, oraz na wschodzie i Pojezierzu Pomorskim, do 5-6 stopni na pozostałych obszarach. W górach lekki mróz, zwłaszcza w Bieszczadach. W nocy od 0 w pasie od Pomorza środkowego po Podkarpacie, do 1-2 stopni na pozostałym obszarze, najcieplej na północnym wschodzie, do 3-4 stopni na plusie.
Pogoda we wtorek kształtowana będzie przez nadchodzący, bardzo głęboki (centralnie ciśnienie poniżej 980 hPa) systemu niżowego. Rano spodziewamy się przymrozków, głównie na południu i w centrum Polski. Cały dzień będzie chłodny – najcieplej będzie w województwach lubuskim i dolnośląskim, gdzie termometry wskażą koło 10 kresek powyżej zera. Chłodniej, bo w okolicy 6-8 stopni odczują mieszkańcy centralnej i południowej Polski, zaś na północy za granicą ciepłego frontu temperatura nie przekroczy 3 stopni. Poza chłodem wtorek przyniesie nam także nieprzyjemny wiatr – wszędzie w kraju porywy wyniosą minimalnie 40 km/h – najwyżej pod 60 na dolinach podgórskich.
Środa będzie dniem dynamicznym, z potencjalnie groźną pogodą. Przez północno- zachodnią i północną Polskę wędrować będzie głęboki układ niskiego ciśnienia. Przyniesie on silny i bardzo silny wiatr, odczuwalny na terenie niemal całego kraju. Najsilniej wiać będzie na zachodzie kraju (porywy 90/100 km/h) oraz na północy, gdzie nad samym Bałtykiem wiać może powyżej 110/120 km/h. Potencjalnie niszczący wiatr miałby najbardziej dotknąć północną część kraju. Przed nami jeszcze kilka aktualizacji modeli i sporo może się jeszcze zmienić. Sytuacja wydaje się jednak potencjalnie groźna. Poza tym pojawią się punktowo silne opady deszczu, deszczu ze śniegiem czy samego śniegu. Możliwe będą także burze. Możliwa będzie większa pokrywa śnieżna, co w połączeniu z silnym wiatrem może powodować zawieje i zamiecie śnieżne, a także fatalne warunki drogowe. W nocy opady nadal będą występować – będą to opady związane z tzw. bałtyckim efektem jeziora. Na termometrach zobaczymy do 4 stopni Celsjusza, w górach około 0. W Tatrach możliwy niewielki mróz. W nocy w północnej Polsce do -2 stopni Celsjusza, w górach i w rejonach podgórskich do -2/-4 (w wyższych partiach będzie jeszcze chłodniej). Na pozostałym obszarze zobaczymy od 0 do 2 stopni powyżej zera.
W czwartek aurę zdominują już całkowicie podrygi zimy. Od rana w północnej części kraju, przechodzić będą jedna po drugiej, małe strefy przelotnych opadów mokrego śniegu, które przyczynią się do wzrostu pokrywy śnieżnej o kolejne 2-5 cm w pasie od Pomorza zachodniego po Suwałki. Nic nie zmieni się w kwestii wiatru, który, choć odrobinę słabszy, nadal będzie uprzykrzał życie mieszkańcom naszego kraju. Pojedyncze porywy będą sięgać wartości od 50-75 km/h w pasie od Podlasia i Warmii, przez Mazowsze i Kujawy oraz Pomorze zachodnie i Wielkopolskę. Na pozostałym obszarze kraju podmuchy słabsze, jednak nadal odczuwalne, w granicach od 40 do 55 km/h. Temperatury w południe w całym kraju wskazywać będą od 0 do 2 kresek, z czego te najniższe na północy Polski.
Nocą termometry najniższe temperatury wskażą zaś w połowie południowej Polski, tam do -3/-5 stopni Celsjusza. W reszcie województw od -3 do 0. Punktowo na Dolnym Śląsku, szczególnie w Sudetach wartości mogą i najpewniej będą jeszcze parę stopni niższe.
Późną nocą z czwartku na piątek, bądź wczesnym rankiem, opady śniegu pojawią się także w okolicach Opolszczyzny i Śląska, a także punktowo w woj. Lubuskim. Zanikną jednak dość szybko i regiony te, a także cały pas środkowej Polski, po południu zazna promieni słonecznych, które w połączeniu z ujemnymi temperaturami rzędu od -2 do -5 stopni, stworzą lekki, zimowy klimacik. W zachodniej części termometry wskażą o jeden/dwa stopnie powyżej zera. Późnym wieczorem do Pomorza zachodniego i Pomorza wkroczy front atmosferyczny z opadami mieszanymi. W ciągu piątkowej doby wiatr będzie lekko dokuczał zwłaszcza na północy i na zachodzie. Porywy będą jednak znacznie słabsze niż przez kilka ostatnich dni.
W sobotę przez Polskę przechodzić będzie strefa słabych opadów deszczu, oraz na wybrzeżu utrzymywać się będzie większy obszar deszczu. Zachmurzenie będzie zmienne, ale przeważnie duże. Maksymalnie zanotujemy od 0 stopni na wyżynach i na Pojezierzu Pomorskim, do 3-4 na południowym zachodzie. W nocy wszędzie mróz do około -2 stopni. Wiatr umiarkowany, na wybrzeżu silny.
Ostatni dzień tygodnia to kolejny dynamiczny dzień. Już od rana od zachodu na wschód wędrować będzie front atmosferyczny z silnymi opadami – najpierw śniegu, następnie śniegu z deszczem i samego deszczu. Ponownie występować będzie także silny wiatr z porywami do 90 km/h w północnej Polsce, na zachodzie do 70/80 km/h, a w górach do 100 km/h, punktowo więcej. Do wieczora większość opadów opuści kraj lub zaniknie. W nocy padać może na północy, a także na krańcach południowo- zachodnich. Termometry wskażą tego dnia przed frontem do 4 stopni, a zaraz za nim nawet do 14/16 stopni Celsjusza. W nocy w niemal całym kraju termometry pokażą 6-10 stopni Celsjusza. Lokalnie w górach może być od 0 do 4 stopni. Samo ocieplenie nie będzie jednak trwałe.
Przypominamy: z uwagi na odległy termin, prognoza może różnić się od faktycznego stanu pogody danego dnia. Zachęcamy do śledzenia naszych profili w mediach społecznościowych, relacji na https://obserwatorzy.info oraz w Monitorze Burz.
You must be logged in to post a comment.