Prognoza tygodniowa od 16.03.2020 do 22.03.2020
Kolejny tydzień marca przed nami. Jaka będzie towarzyszyć nam pogoda? Wiele wskazuje na to, że w ciągu tygodnia temperatury mogą osiągać nawet 18 stopni Celsjusza. Ponowny spadek temperatury i opady miały się rozpocząć w następny piątek. Jak zatem będzie ? Zachęcamy do zapoznania się z naszą prognozą.
Początek tygodnia zapowiada się na stosunkowo spokojny. Polska będzie w zasięgu rozległego układu wysokiego ciśnienia związanego z wyżem Helge, którego centrum znajdzie się nad Rumunią. W tym samym czasie nad północno-zachodnią część Polski zacznie wkraczać chłodny front atmosferyczny. W ciągu kolejnych godzin będzie wędrował ku centralnej części kraju. W ciągu dnia przelotnie padać może tylko na krańcach północno – wschodnich kraju, a wiatr, który w centrum, częściowo na północy, wschodzie i południowym wschodzie jeszcze w godzinach porannych może osiągać poryw do 70 km/h będzie się wyraźnie uspokajać. Termometry pokażą od 5 stopni Celsjusza na południowym wschodzie kraju, przez 9-10 w centrum i na północy do nawet 14 stopni Celsjusza na zachodzie. Pod wieczór można liczyć na przejaśnienia, szczególnie na północy.
We wtorek będzie cieplej. Sytuacja baryczna nie ulegnie zmianie. Na południu woj. lubuskiego i na Dolnym Śląsku termometry wskażą lokalnie 15-16 stopni i właśnie na tym obszarze możliwe są przelotne opady deszczu.. W pozostałej części kraju od 8 w Bieszczadach przez 12-13 stopni Celsjusza w centrum, na wschodzie i na północy. W pozostałej części kraju nie powinno padać. W ciągu dnia możliwe będą także liczne przejaśnienia.
Środa będzie bardzo podobna do wtorku, również bez przebudowy pola barycznego. Padać może na wybrzeżu i tam też spodziewamy się nieco silniejszego wiatru (do 60-70 km/h). Będzie to związane z chłodnym frontem atmosferycznym, który powoli będzie wkraczać od północy do naszego kraju. Ciepło. Na zachodzie, Dolnym Śląsku, oraz częściowo w Wielkopolsce czy na Ziemii Łódzkiej temperatura przekroczy 15 stopni Celsjusza. Poza tym podobnie jak we wtorek pojawi się wiele chwil ze słońcem.
W czwartek będziemy pozostawać w obszarze podwyższonego ciśnienia. Nad północną częścią kraju swój wpływ zaznaczy ułożony równoleżnikowo chłodny front atmosferyczny. Jego obecność objawi się głównie w przelotnych opadach deszczu o słabym natężeniu. Na przeważającym obszarze kraju spodziewamy się słabych porywów wiatru. Jedynie na północy nie można wykluczyć nieco silniejszych podmuchów, których prędkość maksymalna będzie dochodzić do 40 km/h. Pod znakiem pochmurnej aury dzień ten minie mieszkańcom północnej Polski. Na większą ilość rozpogodzeń mogą natomiast liczyć osoby zamieszkujące południową część kraju. Z obecnych wyliczeń modeli numerycznych wynika, że najpogodniejsza aura będzie panowała w centrum. Temperatury będą iście wiosenne. W wielu miejscach termometry wskażą powyżej 15 stopni Celsjusza. Najcieplejszą częścią kraju będzie zachód i południowy-zachód Polski. Tam spodziewamy się wzrostu temperatury nawet do 17 stopni Celsjusza. Na pozostałym obszarze temperatura będzie oscylować od 13 do 16 stopni Celsjusza. Najchłodniej na krańcach północnych, tam termometry wskażą 8-10 stopni powyżej zera.
W piątek w dalszym ciągu będziemy znajdować się pod wpływem ośrodka wysokiego ciśnienia, którego centrum zgodnie z aktualnymi wyliczeniami będzie przemieszczać się przez obszar naszego kraju, niosąc ze sobą praktycznie bezwietrzną aurę. Jednak pomimo znajdowania się w obszarze wysokiego ciśnienia, musimy liczyć się z opadami deszczu. Przewiduje się w godzinach porannych wkroczenie z terenu Niemiec niezbyt rozległej strefy opadów deszczu, która początkowo miałaby objąć swoim zasięgiem obszar północno-zachodniej Polski. W kolejnych godzinach wystąpienie przelotnych opadów przewidujemy na większym terenie. Niewykluczone jest pojawienie się słabych burz. Najchłodniejszym rejonem będzie północny-zachód kraju – tam termometry wskażą temperatury rzędu 4-6 stopni Celsjusza. Na pozostałym obszarze przewidujemy wzrost temperatury powietrza do 15-17, a lokalnie nawet 18 stopni Celsjusza.
Weekend przyniesie nam drastyczną zmianę pogody wraz z napływem powietrza z północy i północnego wschodu. W sobotę w niemal całym kraju temperatura nie przekroczy 6-5 stopni Celsjusza, wyjątkiem będą krańce południowo wschodnie, gdzie utrzymywać się będzie wiosenna temperatura do 10 stopni i zachód gdzie zobaczymy 7 stopni Celsjusza. Będzie pochmurno i deszczowo. W ciągu dnia zacznie wzmagać się także wiatr, ale nie będzie on porywisty. Najmocniej powieje na wybrzeżu.
Niedziela po chłodnej nocy również nie rozpieści nas wiosenną aurą. W dalszym ciągu spodziewamy się 4-5 stopni Celsjusza w całym kraju poza województwem lubuskim i zachodniopomorskim – tam termometry mogą pokazać 7 stopni. W górach niewykluczone są temperatury ujemne. Niebo w niemal całym kraju dalej zasnute będzie chmurami, ale padać będzie tylko na południu.
Noc z niedzieli na poniedziałek zapowiada się z temperaturą poniżej zera w całym kraju..
You must be logged in to post a comment.