Prognoza tygodniowa od 14.10.2024 do 20.10.2024
Po okresie dynamicznej, wietrznej aury, pogoda w drugiej połowie października nieco się uspokoi. Wzrosną temperatury, a na niebie zobaczymy więcej słońca. Nie zabraknie jednak mgieł, czy przelotnych opadów. Okresowo może także mocniej wiać w górach, czy nad samym morzem. Nocami możliwe będą kolejne przymrozki. Co konkretnie przyniesie nadchodzący tydzień? W których regionach będzie najcieplej, a gdzie spadnie deszcz? Sprawdzamy w naszej prognozie tygodniowej.
Poniedziałek początkowo nadal będzie wietrzny w znacznej części kraju, głównie na wybrzeżu, w centrum, na wschodzie i w górach. Popołudniu prędkość wiatru zacznie spadać. Oddalający się niż zabierze ze sobą także większość opadów. Nadal jednak przelotnie może padać na wybrzeżu, oraz na północnym wschodzie. W nocy deszcz na północy ograniczy się tylko do rejonu Zatoki Gdańskiej. Padać może z kolei przelotnie w Sudetach, oraz na południowym wschodzie. W Tatrach możliwy śnieg. Zachmurzenie będzie duże do całkowitego, w nocy od zachodu zaczną wkraczać liczne rozpogodzenia. W dzień maksymalnie od 9 do 11 stopni, nad Zatoką Gdańską, oraz na południu Górnego Śląska do 12-13 stopni. W górach tylko kilka kresek na plusie. W nocy na wybrzeżu od 8 do 10 stopni, na wschodzie od 6 do 8 stopni na plusie, z kolei na zachodzie od 3 do 6 stopni. Lokalnie na krańcach zachodnich możliwe przymrozki. Podobnie w górach. W szczytowych partiach Tatr poniżej zera.
Wtorek będzie chłodnym dniem i punktowo deszczowym, na północy i na wschodzie kraju wystąpią przelotne opady deszczu o umiarkowanym i punktowo silnym natężeniu, będą one związane z „efektem jeziornym” i konwekcją. Na krańcach południowych i w górach możliwe będą przymrozki, na Podhalu nie można wykluczyć porannego mrozu do -2 stopni, najchłodniej rano na zachodzie i na południu kraju gdzie zobaczymy maksymalnie 5 stopni, na pozostałym obszarze 6-9 stopni. W dzień w całym kraju temperatury będą wahać się od 10 do 13 stopni, zachmurzenie będzie zmienne i duże, na wschodzie chwilami całkowite. Wiatr do 15-20 km/h, w porywach do 30 km/h, z zachodu i północy.
Środa będzie spokojnym, chłodnym dniem. O poranku w centrum kraju możemy spodziewać się wystąpienia mgieł. Opady wystąpią wyłącznie na krańcach południowo- wschodnich i będą na ogół przelotne. W Polsce pojawi się gradient temperatur od południowego zachodu do północnego wschodu. Na południowym wschodzie termometry wskażą 14-15 kresek, zaś na Suwalszczyźnie do 10 stopni Celsjusza. Cały dzień będzie na ogół pochmurny.
Czwartek To kolejny, spokojny dzień. Gdzieniegdzie pojawią się chmury. Początkowo najwięcej będzie in na wschodzie, w centrum u na południowym- wschodzie, jednak z czasem będzie ich coraz mniej. Do wieczora w wielu miejscach będziemy mieli bezchmurne niebo. W kraju będzie jednak odczuwalny silniejszy wiatr, zwłaszcza w górach, miejscami również na północy. W górach może powiać do 80/90 km/h, a w wyższych partiach gór więcej. W nocy bez opadów, od zachodu powoli wkraczać będzie strefa zachmurzenia. Termometry pokażą do 16 stopni na południowym- zachodzie kraju. Na północy, w centrum i na wschodzie zobaczymy z kolei od 10 do 12, lokalnie do 14 stopni Celsjusza. W górach także będzie od około 10 do 12 stopni. W nocy do 10 stopni na zachodzie, na pozostałym obszarze kraju od 2 stopni na wschodzie do około 6 stopni w centrum i częściowo na północy Polski. W górach około 0 stopni. Możliwe będą także przymrozki.
Piątek to z kolei coraz więcej chmur, zwłaszcza w zachodniej Polsce. Mogą się tam pojawić punktowe, przelotne opady deszczu. Do wieczora chmury będą już sięgać do okolic Wrocławia czy Poznania. Na pozostałym obszarze kraju bardzo dużo słońca. W nocy chmury będą się przemieszczać dalej ku centrum kraju. Pogodnie będzie nadal w centrum, a także na wschodzie kraju. Deszcz, jeśli się pojawi to jedynie symbolicznie na Dolnym Śląsku czy na Pomorzu Zachodnim. Będzie to też cieplejszy dzień. Na zachodzie i południowym- zachodzie zobaczymy około 16/18 stopni Celsjusza. W centrum będzie to około 14 stopni, a na wschodzie i południowym- wschodzie około 12 stopni Celsjusza. W górach będzie mogło być nieco chłodniej. W nocy z kolei na termometrach zobaczymy do 10 stopni na zachodzie, a na pozostałym obszarze kraju od 2 do 4/6 stopni Celsjusza. W górach temperatura może nieznacznie spaść poniżej zera. Również możliwe będą przymrozki.
Weekend zapowiada się dość ciepło i pogodnie. W sobotę częściowego zachmurzenia możemy spodziewać się jedynie na zachodzie kraju, tam też w godzinach wieczornych może przelotnie popadać. O poranku temperatura najwyższa będzie na zachodzie, gdzie termometry wskażą nawet 9-10 stopni. Na wschodzie przeważać będzie 4-5 kresek powyżej zera. Najniższej temperatury spodziewamy się u wylotu Bramy Morawskiej, gdzie możemy liczyć jedynie na 1-2 stopnie Celsjusza. W ciągu dnia za to sytuacja wyraźnie się zmieni. Na zachodzie i na południu kraju termometry pokażą nawet do 16 stopni. Nieco chłodniej w centrum (tam 13-14 kresek) i na wschodzie, gdzie temperatura nie przekroczy 12 stopni.
Niedziela upłynie nam pod znakiem zachmurzenia nasuwającego się od zachodu, ale opadów możemy spodziewać się wczesnym rankiem jedynie w centrum i będą one przelotne. Poranek powita nas temperaturą od dwóch stopni na Śląsku, przez 4 stopnie na wschodzie, 6-7 kresek w centrum, aż po 10 stopni Celsjusza na zachodzie kraju. W ciągu dnia temperatura wyraźnie wzrośnie – na Ziemi Lubuskiej możemy liczyć nawet na 18 stopni! Poza tym 16-17 na zachodzie, 15-16 w centrum i 13-14 na wschodzie. Najchłodniej będzie w górach i na Suwalszczyźnie, gdzie spodziewamy się jedynie 11-12 kresek.
Przypominamy: z uwagi na odległy termin, prognoza może różnić się od faktycznego stanu pogody danego dnia. Zachęcamy do śledzenia naszych profili w mediach społecznościowych, relacji na https://obserwatorzy.info oraz w Monitorze Burz.
You must be logged in to post a comment.