Prognoza tygodniowa od 13.12.2021 do 19.12.2021
Połowa grudnia będzie okresem postępującej powoli odwilży, typowo zimowej, wyżowej aury z niskimi chmurami, oraz okresowo silniejszym wiatrem. Całodobowe mrozy opuszczą nas na jakiś czas, ich miejsce zastąpią dzienne plusy i nocne minusy, miejscami pojawią się kolejne opady, nie powinny być jednak intensywne. Rozpogodzeń spodziewamy się jednak dopiero pod koniec tygodnia. Po szczegóły zapraszamy tradycyjnie do naszej prognozy tygodniowej.
Poniedziałek rozpocznie powolne, postępujące ocieplenie. Opady śniegu, jakie nawiedziły w niedzielę południowo-wschodnią część kraju, odsuną się na wschód. W całej Polsce przewidujemy zachmurzenie, które jedynie lokalnie może ustępować, głównie na południu i wschodzie. Rozproszone opady śniegu możliwe będą na wschodzie, w centrum deszczu ze śniegiem lub samego śniegu, na zachodzie miejscami możliwy słaby deszcz, lub mżawka. Kraj będzie podzielony termicznie na wschód z całodobowym mrozem i zachód, gdzie przynajmniej w ciągu dnia na termometrach zanotujemy plusy. Najcieplej będzie na krańcach zachodnich – maksymalnie do 4-5 stopni. W centrum od -1 do +2 stopni, na wschodzie około -2. Najchłodniej w Bieszczadach, miejscami do -4, -5 stopni. W nocy na zachodzie bez zmian, około 4-5 stopni, w centrum około 0-2 stopni, a na wschodzie od 0 do -6, najchłodniej w rejonie Białowieży i w górach.
We wtorek dalsze ocieplenie nadchodzące z zachodu. Nad ranem zwłaszcza na zachodzie oraz na południu możliwe silne zamglenia. W ciągu dnia niestety praktycznie wszędzie pełne zachmurzenie. Nieco przejaśnień możliwych na południowym – wschodzie. W najcieplejszym momencie dnia od 5-6 stopni na Dolnym Śląsku oraz wzdłuż zachodniej granicy przez 3-4 na Opolszczyźnie, Wielkopolsce i na Pomorzu po 1-2 stopni na plusie na Ziemi Łódzkiej, na Warmii, Kujawach, Mazowszu i na Śląsku. Na wschód od tych województw na minusie – nawet do -4 stopni Celsjusza na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu. Przelotne opady deszczu możliwe w całym kraju – lokalnie mogą być to opady marznące na Warmii i Mazurach, w Małopolsce czy w Świętokrzyskim. Na Podhalu możliwe opady śniegu. W nocy front ciepły przesunie się jeszcze bardziej na wschód – co spowoduje, że wszędzie oprócz Podkarpacia, Lubelskiego czy Suwalszczyzny temperatury na plusie – od 1-2 stopni w centrum i na wschodzie po nawet 5-6 na Dolnym Śląsku i zachodzie. Opady wystąpią na północnym – wschodzie deszcz, opady mieszane i marznący deszcz.
W środę na terenie całego kraju temperatury dodatnie. Od 1-2 stopni na ścianie wschodniej przez 3-4 w pasie centralnym do nawet 6-7 kresek na południowym – zachodzie, zachodzie oraz na wybrzeżu. Od rana opady wystąpią na południu i wschodzie. Wieczorem zaś na północy – w okolicach Trójmiasta dość intensywne. Wiatr silniejszy wystąpi jedynie na północy – w porywach do 65 km/h. Noc ciepła – od 5-6 stopni na zachodzie 2-3 kreski powyżej zera na wschodzie. Przymrozki jedynie w obszarach podgórskich. Na obszarze całej Polski wystąpią jednak opady deszczu – najbardziej intensywne we wschodniej części naszego kraju.
W czwartek w całym kraju obecne będzie zachmurzenie. Jedynie na północy w godzinach popołudniowych rozpogodzi się i tam też pojawi się słońce. Przelotnych opadów mogą z się z kolei spodziewać mieszkańcy południowej części Polski. Poza południowym- zachodem, niemal wszędzie oddziaływać będzie nieco silniejszy wiatr, osiągający w porywach do 60, lokalnie 70 km/h. W ciągu dnia termometry pokażą do 6 stopni. Nieco chłodniej, ale nadal na plusie do 4 stopni na południu Polski. Nocą bez mrozu. Termometry pokażą od 2 stopni na wschodzie po 5 kresek powyżej zera na zachodzie.
W piątek więcej słońca, ale także więcej opadów. Przejaśnienia będą możliwe początkowo na całej północny, a następnie na północnym- zachodzie. Na południu i na wschodzie będzie padać deszcz, a na samym południu także śnieg z deszczem i śnieg. W górach opady mogą mieć charakter marznący. Najcieplej będzie tam, gdzie nie będzie chmur. Tam termometry pokażą do 6 kresek powyżej zera. Nieco chłodniej na pozostałym obszarze kraju, do 4 stopni. Całodobowy mróz obecny będzie jedynie w górach. Nocą poza pasem ciągnącym się od Pomorza po Górny Śląsk i Opolszczyznę pojawi się lekki mróz. Temperatura może spaść miejscami poniżej 2 stopni Celsjusza.
Po dość pochmurnym tygodniu, sobota zapowiada się dość pogodnie, bo w ciągu dnia w wielu miejscach zaświeci słońce. Opadów śniegu spodziewamy się jedynie na południowym wschodzie kraju, za to przelotny deszcz może pojawić się w województwie łódzkim i świętokrzyskim. Po chwilowym ociepleniu wróci też niższa temperatura. Poranek to od 0 do -2 stopni Celsjusza na nizinach, po -6 stopni w górach. Cieplej będzie w pasie centralnym, ciągnącym się od Bramy Morawskiej po Gdańsk – tam do 2 stopni powyżej zera. W ciągu dnia w całym kraju spodziewamy się temperatury od 0 do 2 stopni Celsjusza. Chłodniej będzie na wschodniej granicy (-2 stopnie) i w górach (nawet do -6 stopni). Najcieplej na wybrzeżu, tam 4 kreski powyżej zera.
Niedziela zapowiada się podobnie do soboty. Spodziewane opady (na południowym wschodzie kraju oraz zachodnim wybrzeżu) będą znikome i mogą dotyczyć zarówno lekkich opadów śniegu, jak i deszczu. Rano Polska podzielona będzie na pół, wzdłuż linii Wrocław – Olsztyn. Na północny zachód od linii spodziewamy się 2-4 stopni powyżej zera, a na południowy wschód temperatury ujemnej do -2 stopni Celsjusza na nizinach i -5 stopni w górach. W ciągu dnia w całej Polsce termometry wskazywać będą od 0 do 2 stopni. Cieplej tylko na wybrzeżu, tam nawet do 4-6 stopni.
You must be logged in to post a comment.