Prognoza tygodniowa od 10.04.2023 do 16.04.2023
Połowa kwietnia przyniesie wyczekiwane w wielu miejscach, wiosenne opady i burze. Po okresie dominacji wyżów, aurę w Polsce moderować będą fronty i związane z nimi niże. Mimo opadów, będzie dość ciepło, okresami nawet w okolicach 18 stopni. Noce będą jednak nadal chłodne. Czy czekają nas przymrozki? Jak dużo deszczu się spodziewamy i czy burze będą niosły zagrożenie? Sprawdzamy w naszej prognozie tygodniowej!
Lany poniedziałek zacznie się mgliście w wielu regionach kraju, głównie w centrum, na wschodzie i południu. Mgły dość szybko zanikną po wschodzie słońca, a z biegiem dnia zastąpią je chmury kłębiaste. We wschodniej części Polski mogą one wygenerować lokalne burze, a w pozostałych regionach kraju przyniosą co najwyżej przelotny deszcz. Zachmurzenie popołudniu będzie umiarkowane do dużego, malejące wieczorem. Noc początkowo będzie bezchmurna, w drugiej połowie nocy od zachodu zaczną wkraczać chmury piętra wysokiego. Na południowym wschodzie z kolei spodziewamy się mgieł. Dzień będzie dość ciepły – maksymalnie zanotujemy od 11-12 stopni na wybrzeżu, przez 13-14 kresek na południu, po 15-16 w centrum i na zachodzie. W nocy od 4-5 na południowym wschodzie, przez 7-8 w centrum, po 9 na wybrzeżu i zachodzie.
We wtorek przez Polskę przewędruje front atmosferyczny. Przyniesie on porcję intensywnych opadów, a miejscami także burze. Te z kolei mogą być lokalnie silniejsze, niosąc także silny wiatr czy grad. Największe szanse na burze pojawią się na zachodzie, jednak nie wykluczone, że burze pojawią się także w innych regionach kraju. Szczegóły pojawią się wraz z oficjalną prognozą burzową wydaną przez Sieć Obserwatorów Burz. Front i burze wieczorem dotrą do wschodnich ganic Polski. W nocy padać będzie głównie na wschodzie. Na pozostałym obszarze kraju sporo przejaśnień. Na termometrach zobaczymy do 14-15 stopni przed frontem (centralna i wschodnia część kraju, a potem także za nim na zachodzie). W strefie oddziaływania frontu temperatura spadnie do 10-12 stopni. Nocą będzie chłodno. W zachodniej Polsce zobaczymy około 0 stopni, w centrum 2-4, a na wschodzie od 4 do 6 stopni Celsjusza.
Środa to kontynuacja opadów na wschodzie. Nie wykluczone, że także zagrzmi. Od zachodu wkroczy z kolei kolejna strefa umiarkowanych opadów deszczu. Lokalnie mogą one jednak być intensywne. Momencie, kiedy opady wkroczą do zachodu kraju, w centrum i na wschodzie obecne będą jeszcze przejaśnienia. W nocy deszcz przemieści się ku centrum kraju. Do rana padać będzie od Gdańska przez Bydgoszcz po Wrocław Opole czy Katowice. Termometry pokazywać będą do 14 stopni na zachodzie, około 12 w centrum kraju, a na wschodzie zobaczymy do 10 kresek powyżej zera. Najchłodniej będzie w górach, gdzie temperatura spadnie poniżej 10 stopni. W nocy na zachodzie i w centrum termometry pokażą do 8 stopni, na wschodzie od 2 do 4 stopni. Na Wybrzeżu zobaczymy od 6 do 8 stopni, a na południu i w górach 4-6 stopni.
Czwartek to ciąg dalszy opadów związanych z chłodnym frontem atmosferycznym przynależnym do układu niskiego ciśnienia znad Wysp Brytyjskich. Od samego rana, strefa opadów deszczu o umiarkowanej sile, będzie zalegać nad pasem od Opolszczyzny i Śląska po województwo pomorskie. Z biegiem kolejnych godzin front przemieści się dalej na wschód, tracąc swoją aktywność. Wieczorem od południa wkraczać zacznie kolejna, frontowa strefa, tym razem dość silnych opadów deszczu, następnie rozciągając się dalej w kierunku północnym, już nocą osiągnie swym zasięgiem ponownie cały pas środkowej Polski, od woj. opolskiego, śląskiego i Małopolski, przez Ziemię Łódzką i woj. świętokrzyskie kończąc nad regionami północnej Polski. Taka sytuacja utrzyma się przez całą noc z czwartku na piątek. Temperatury w najcieplejszym momencie dnia osiągną od 8/10 kresek w strefie frontowej, przez 12 stopni na zachodzie i od 13 do 16 stopni Celsjusza na wschodzie kraju.
Piątek początkowo nie przyniesie poprawy aury. Od godzin porannych, nadal padać będzie w pasie środkowym Polski. Jednak w porze wczesnopopołudniowej strefa ta powoli będzie opuszczać nasz kraj, przenosząc się dalej na północ w kierunku Skandynawii. Jednak w tym samym czasie spodziewajmy się wejścia kolejnego, aktywnego frontu atmosferycznego znad Ukrainy. Tym razem opady deszczu wraz z lokalnymi ośrodkami burzowymi będą rozciągać się od Lublina po Trójmiasto. Miejscami burze mogą być umiarkowanej siły. Tam też spodziewamy się silniejszych porywów wiatru do 50 km/h, które zwłaszcza podczas ewentualnych zjawisk konwekcyjnych mogą być bardziej odczuwalne.
Z biegiem kolejnych godzin front będzie przesuwał się dalej na wschód, obejmując swym zasięgiem północno-wschodnią część kraju i sytuacja ta nie zmieni się do soboty. Jeśli chodzi zaś o temperaturę, ta ciągu dnia najwyższa będzie w pasie wschodniej Polski, gdzie dobije do nawet 16-18kresek. Dużo chłodniej w pozostałej części Polski, tam od 6-8 stopni w pasie środkowym, do maksymalnie 11 stopni na zachodzie.
Sobota to kolejny niż i następne intensywne opady – tym razem głównie na wschodzie i północnym wschodzie kraju. Pozostałe obszary mogą spodziewać się lokalnych i przelotnych opadów i licznych chwil słońca. O poranku spodziewamy się od 4-5 stopni na południu i zachodzie kraju, po nawet 10 kresek powyżej zera na Suwalszczyźnie. W ciągu dnia zrobi się znacznie cieplej, najwyższej temperatury spodziewamy się na zachodzie, gdzie termometry wskażą nawet 13 stopni Celsjusza. Najchłodniej na północnym wschodzie – maksymalnie 6-8 stopni.
Niedziela to znów deszczowa i pochmurna aura na północnym wschodzie, przelotne opady na południu, oraz lokalne przejaśnienia na południu i w centrum. Z biegiem dnia rozpogodzeń zacznie jednak przybywać, choć chmury nadal będą miały przewagę. Będzie za to ciepło i wiosennie. Już o poranku w całym kraju spodziewamy się 6-7 stopni Celsjusza. W ciągu dnia na północy i północnym wschodzie pozostanie bez zmian, ale na południu i na zachodzie temperatura wzrośnie za to do przyjemnych 12-13 stopni.
Przypominamy: z uwagi na odległy termin, prognoza może różnić się od faktycznego stanu pogody danego dnia. Zachęcamy do śledzenia naszych profili w mediach społecznościowych, relacji na https://obserwatorzy.info oraz w Monitorze Burz.
You must be logged in to post a comment.