Nadciąga śnieżna wichura
Blizzard to intensywne opady śniegu przy prędkości wiatru powyżej 56 km/h. Powoduje przede wszystkim ogromne utrudnienia w transporcie, jako że widzialność spada poniżej 400 m, dość szybko powstają zaspy, a do tego drogi tarasują powalone drzewa.
Sama wichura będzie trwała trzy dni, natomiast intensywne opady śniegu od kilku do kilkudziesięciu godzin zależnie od obszaru kraju. Przedstawiliśmy to w ogólnej prognozie podzielonej na 9 stref:
W skrócie: niż zbliży się do kraju w czwartek i przyniesie ze sobą najsilniejsze uderzenie wichury śnieżnej, która obejmie niemal cały kraj w noc czwartkowo-piątkową. Potem intensywne opady rozproszą się, ale nadal będą przetaczać się przez kraj zarówno w piątek jak i w sobotę. Sytuacja będzie zbyt dynamiczna by przewidzieć ich przejście wcześniej niż na kilka godzin przed. Na tę chwilę wiadomo jedynie, że w zachodniopomorskim (czwartek-piątek) oraz w okolicach Tatr (czwartek-piątek-sobota) będzie kilkudziesięciogodzinna wichura śnieżna. Poza tym, temperatury będą oscylowały wokół 0’C, a więc można się spodziewać mokrego śniegu.
Bardziej szczegółowe (w czasie i przestrzeni) prognozy będziemy na bieżąco przedstawiać na stronie głównej w formie ostrzeżeń na mapie i komentarza do całej sytuacji. Oczywiście ciągle będzie też aktualizowana mapa z opadami i kierunkami ich ruchu.
Co do siły wiatru, tego typu porywy oczywiście będą skutkować powalonymi drzewami i przerwami w dostawie prądu. Podobną siłę miał cyklon Emma z 2008 roku. Wtedy skończyło się na 2,5 tysiącach interwencji straży pożarnej, kilka miast nie miało prądu na kilkanaście godzin, wystąpiły również spore problemy z ruchem pociągów. Zdarzyło się nawet kilka wypadków samochodowych, w których zawiniły bardzo silne porywy (wywracające pojazdy o dużej powierzchni bocznej). Teraz dodatkowo dojdą intensywne opady mokrego śniegu.
Prosimy o uwzględnienie trudności w podróżowaniu w swoich czwartkowo-piątkowo-sobotnich planach!