Możliwy kolejny poważniejszy incydent burzowy. Analiza warunków na 22 i 23 sierpnia.
Sierpień pomału dobiega końca, a wraz z nim czas wakacji i wyjazdów. Tegoroczne lato jest dość oszczędne jeśli chodzi o ilość dni z upałem w Polsce. Do tej pory było ich mniej niż rok temu. Za nami także stosunkowo spokojny i chłodniejszy od lat poprzednich lipiec. Niestety, wiele wskazuje na to, że nadchodzący weekend nie dość, że może być ostatnim tak upalnym w tym miesiącu to także może przynieść gwałtowne burze, ulewy i szkody materialne.
Preludium gwałtownej zmiany pogody.
Od kilku dni śledzimy wyliczenia modeli numerycznych na najbliższy weekend. Pojawi się kilka czynników, które w połączeniu przynieść mogą gwałtowne, miejscami niszczycielskie burze. W piątek w większości kraju zrobi się gorąco, a nawet upalnie. Niektóre modele pogodowe sugerują nawet temperatury mogące osiągnąć 35 stopni Celsjusza. Przeważać będą wartości rzędu 29-33 stopni.
Początkowo upalnie zrobi się na zachodzie kraju. Wraz z przemieszczaniem się gorącej masy powietrza i naporu masy chłodnej, strefa upałów przemieści się do centrum i wschodu kraju.
Padać może w piątek jedynie na północnym zachodzie. Tam też pojawi się niewielka ilość energii kinetycznej, przez co możliwe będą lokalne burze, które mogą być punktowo silne.
W nocy z piątku na sobotę od zachodu zacznie wkraczać front atmosferyczny, na czele którego pojawi się linia zbieżności wiatru. Front będzie miał tendencję do falowania. Dodatkowo istnieje możliwość powstania niżu barycznego, który także będzie miał wpływ na to, jak zachowa się front.
Bieżące wyliczenia sugerują silne i bardzo silne opady deszczu (na co wskazują wysokie wartości parametru PWAT), silne porywy wiatru, które mogą miejscami przekraczać 80 – 90 km/h, czy grad. Także pozostałe wartości parametrów konwekcyjnych wskazują na powstanie miejscami gwałtownych burz.
Możliwe będzie powstanie większego układu burzowego, który przemieszczać się będzie z zachodu na wschód. Przy jego przechodzeniu możliwe będzie powstanie licznych szkód – zarówno zalań i podtopień, powodzi błyskawicznej czy szkód wyrządzonych przez silny wiatr czołowy. Pojawić się mogą także liczne superkomórki burzowe i zjawiska im towarzyszące, takie jak opady gradu, miejscami mogącego osiągać znaczne rozmiary.
Pierwsze burze i związane z nimi opady mogą się pojawić już w nocy z piątku na sobotę. Będą się one przemieszczać z zachodu na wschód, razem ze wspominanym frontem atmosferycznym. Główna aktywność przypadnie jednak na sobotę i prawdopodobnie na niedzielę.
W sobotę chłodniej zrobi się za frontem – tam temperatury oscylować będą w okolicach 25 – 26 stopni Celsjusza. W centrum i na południu termometry ponownie wskażą ponad 30 stopni. Niektóre modele sugerują, że na Dolnym Śląsku na termometrach zobaczymy ponownie około 35 stopni Celsjusza.
Wraz z dalszą wędrówką frontu, nad Polską zachodnią i centralną ponownie wystąpią burze. Tym razem mogą być gwałtowne, być może w formie rozległego układu, lub serii superkomórek. Prognozy nie są jeszcze w pełni klarowne, wiele zależy od ostatecznego położenia frontu i faktycznego rozkładu warunków, takich jak wilgoć, uskoki wiatru, czy ewentualny niż w linii frontu.
Wysoce prawdopodobne są jednak silne zjawiska burzowe na znacznym obszarze kraju. Prognozy podtrzymują taki wariant przynajmniej od poniedziałku, jedynie nieznacznie zmieniając obszar prognozowanych burz. Na teraz (poranne prognozy z czwartku) najwyższe prawdopodobieństwo silnych burz będzie w pasie od Dolnego Śląska przez Wielkopolskę po Kujawy, Pomorze Wschodnie i Warmię. Jest to jednak obszar wstępny i niemal na pewno ulegnie zmianie.
W niedzielę front opuści nasz kraj. Burze i opady możliwe będą jeszcze na krańcach południowo- wschodnich. Miejscami burze mogą być silne i niszczycielskie, ale zagrożenie powinno być niższe niż w sobotę. Co ważne, grzmieć może także w nocy z soboty na niedzielę i wówczas lokalnie zjawiska mogą być silne.
Przypominamy o zasadach zachowania się w czasie burzy, które znajdziecie w poniższym wpisie: https://obserwatorzy.info/edukacja-dla-spoleczenstwa-artykul-edukacyjny/
You must be logged in to post a comment.