Haiyan już nie jest tajfunem
To już jeden z ostatnich wpisów na temat Haiyana – często i dokładnie komentowanego przez nas cyklonu. Staraliśmy się przybliżyć go wszystkim czytelnikom ze względu na jego wyjątkowość. Był to najsilniejszy cyklon od 33 lat na Ziemi, a także jedyny który uderzył w ląd z wiatrami powyżej 305 km/h. Niewątpliwie byliśmy świadkami historycznych wydarzeń.
Haiyan znajduje się nad Wietnamem i jest już tylko tropikalnym niżem. Na chwilę obecną potwierdzono 6 ofiar w Wietnamie i 9 ofiar w Tajwanie.
Haiyan na MTSAT w niedzielę.
Tymczasem w Filipinach nadal nie dotarto do wielu wysp. Sytuacja jest zatrważająca, ponieważ dosłownie całe miasta są pozbawione dachów – a przez to bardzo narażone na jakiekolwiek silniejsze opady. I złośliwością losu jest fakt, że w ciągu kilku najbliższych dni nad Filipinami przejdzie niż z intensywnymi opadami. Możliwa jest kolejna tragedia, trwa więc wyścig z czasem by dotrzeć do wszystkich, którzy przeżyli pierwsze uderzenie. (Angielska nazwa tego układ – „tropical depression” – jest bardzo adekwatna.)
Prognoza trasy Zoraidy. Dotrze na Filipiny w środę.
Źródła:
[1] http://www.upi.com/Top_News/World-News/2013/11/10/Typhoon-Haiyan-makes-landfall-in-Vietnam/UPI-24851384091375/?spt=nil&d=n
[2] https://www.facebook.com/photo.php?fbid=670594979641597&set=a.412167868817644.97385.159977594036674&type=1&relevant_count=1&ref=nf