Gwałtowna pogoda na wschodzie USA

Zanotowano kilkaset raportów szkód związanych z wiatrem, z czego potwierdzono 12 słabych tornad (formalnie był to już tornado outbreak). Połowa z nich była EF-0 (w sześciostopniowej skali), połowa EF-1. Najdłuższy szlak miał aż 16 km. Zginęła jedna osoba.

Aktualizacja (03/11/2013): Potwierdzono już 21 tornad. Nadal spływają nowe raporty i kolejne zespoły je weryfikują. Co ciekawe, tylko jedno zostało uwiecznione na zdjęciach. Wszystkie pozostałe tornada zostały odkryte na podstawie charakteru szkód.

To dobra okazja by przyjrzeć się jak w Stanach Zjednoczonych klasyfikowane są tornada:

1. Świadkowie zgłaszają wystąpienie szkód po silnym wietrze
2. NWS (National Weather Service) zdalnie określa czy szkody mogły być spowodowane przez trąbę (wykluczane są np. pojedyncze powalone drzewa czy jeden zerwany dach w całej miejscowości)
3. Następnie NWS wysyła zespoły, które dokonują wizji lokalnych
4. Tornado jest potwierdzane (określana jest jego siła, długość i szerokość szlaku) lub nie

Podstawą są szkody i ich analiza.

Imponujący jest również ich system raportowania zjawisk, do którego trafiają setki raportów o absolutnie wszystkich szkodach, zarówno tych pokaźnych, jak i tak drobnych jak chociażby dwa złamane drzewa w mieście.

To nie tylko ciekawostka, ale też inspiracja na przyszły sezon…